Świat

Czy rosyjska ropa wróci do Europy? "Katastrofalna wiadomość" dla Polski

2025-03-18

Autor: Anna

W ostatnich dniach pojawiły się niepokojące wieści dotyczące potencjalnego powrotu rosyjskiej ropy na europejski rynek. Stany Zjednoczone rozważają przejęcie udziałów Rosnieftu w niemieckiej rafinerii PCK w Schwedt, co mogłoby skutkować wznowieniem dostaw ropy rurociągiem Przyjaźń do Niemiec. W tym kontekście eksperci ostrzegają przed dramatycznymi konsekwencjami dla polskiego rynku paliwowego.

Według zagranicznych mediów, trwają rozmowy amerykańsko-rosyjskie, w ramach których USA mogłyby zyskać kontrolę nad 54% udziałów Rosnieftu w rafinerii PCK. Istnieje także możliwość, że Stany Zjednoczone przejmą udziały w innych rafineriach, takich jak MiRO w Karlsruhe oraz Bayernoil. Tego rodzaju działania mogą znacząco wpłynąć na sytuację na rynku paliw w Europie, a w szczególności w Polsce.

Dla Orlen, polskiego giganta naftowego, taki rozwój sytuacji byłby katastrofalny. "Ponowna współpraca z Rosją to zła wiadomość dla Orlenu" - podkreśla ekspert z branży naftowej. Rosyjska ropa, która jest tańsza od Brent, mogłaby osłabić konkurencyjność polskiego koncernu. Jak zauważa Dawid Czopek z Polaris FIZ, "schwedzka rafineria mogłaby zyskać przewagę na rynku w wyniku korzystniejszego cenowo surowca".

Rafineria PCK w Schwedt, zlokalizowana niedaleko polskiej granicy, przed wojną w Ukrainie była całkowicie uzależniona od dostaw rosyjskiej ropy. Po wprowadzeniu embarga musiała poszukiwać alternatywnych źródeł, co znacznie skomplikowało sytuację finansową zakładu. W ostatnich tygodniach zarządy rafinerii wezwały jednak do zniesienia embarga, wskazując na trudności finansowe oraz zagrożenie dla miejsc pracy.

Konflikt między Europą a Rosją w kontekście zasobów energetycznych trwa, ale coraz bardziej przestaje być wyłącznie lokalną kwestią. Gospodarcze porozumienie między USA a Rosją może wpłynąć na całą strukturę dostaw energii do Europy. Dr Szymon Kardaś z European Council on Foreign Relations wskazuje, że "reset relacji amerykańsko-rosyjskich to ogromne wyzwanie dla Europy".

Nie można wykluczyć, że jeśli dojdzie do ożywienia współpracy między USA a Rosją, Waszyngton będzie próbował wywrzeć presję na europejskich partnerów, co może wpłynąć na strategię energetyczną całej UE.

Z analizy wynika, że Europa znacząco zmniejszyła swoją zależność od rosyjskich surowców na przestrzeni ostatnich trzech lat, jednak powrót do współpracy z Rosją może cofnąć wiele z dotychczasowych osiągnięć. Polacy mogą być zmuszeni do obserwowania, jak ta sytuacja rozwinie się w nadchodzących miesiącach, co może oznaczać zmiany nie tylko na stacjach benzynowych, ale również w gospodarce kraju.