Scythe, japoński producent sprzętu komputerowego, znany od 2002 roku z wysokiej jakości, cichych wentylatorów oraz układów chłodzenia, zyskał wielu fanów, szczególnie wśród entuzjastów komputerowych. W szczególności starsze modele serii Mugen zapisały się w pamięci wielu użytkowników. Niestety, obecnie firma boryka się z poważnymi problemami finansowymi.

Bankructwo na horyzoncie?

Europejski oddział Scythe, Scythe EU GmbH, znalazł się na skraju upadłości. Produkty tej firmy nagle zaczynają znikać z rynku, co wywołuje niepokój wśród jej fanów. W dniu 17 kwietnia Sąd Rejonowy w Reinbek podjął decyzję o ustanowieniu tymczasowego zarządcy w postępowaniu upadłościowym. Ten krok zazwyczaj trwa 2-3 miesiące i ma na celu zabezpieczenie majątku oraz kontrolę finansów firmy przed pełną procedurą upadłościową.

Jakie są przyczyny?

Przyczyny tej sytuacji są trudne do oszacowania, ale można dostrzec pewne przemiany na rynku. W ostatnich latach zwiększyła się popularność zestawów AiO chłodzenia, których Scythe nie oferuje w swoim asortymencie. Dodatkowo, chłodzenia dołączane do procesorów AMD i Intel stały się znacznie bardziej wydajne i ciche, co czyni je wystarczającymi dla przeciętnego użytkownika.

Nie można również pominąć faktu, że najnowsze modele Scythe nie wprowadziły nic innowacyjnego i pozostają w cieniu konkurencyjnych marek, takich jak be quiet! czy Noctua. W Japonii firma może jeszcze liczyć na dodatkowe przychody dzięki dystrybucji produktów innych producentów, jak Arctic czy Thermalright, ale w Europie wygląda na to, że to się nie sprawdziło.

Czy to koniec Scythe?

Czas pokaże, czy Scythe uda się wydostać z tego kryzysu, a ich fani będą mogli nadal cieszyć się niezawodnym sprzętem, czy też marka odejdzie w zapomnienie. To, co wydaje się pewne, to że rynek chłodzenia komputerowego przeżywa ogromne zmiany i sytuacja ta z pewnością wpłynie na dalszy rozwój branży.