
Damian Damięcki: Grażyna Brodzińska wymusiła na nim ślub 14 lat po zaręczynach. Co się stało?
2025-04-08
Autor: Piotr
Kiedy Grażyna Brodzińska po raz pierwszy spotkała Damiana Damięckiego, była wciąż zakochana w innym mężczyźnie, za którego pragnęła wyjść za mąż. Z kolei Damian niedawno rozstał się z reżyserką Barbarą Borys-Damięcką i szukał kogoś, kto zajmie się jego życiem i chaosem w mieszaniu. Wyznawał, że po rozstaniu miał trudności z radzeniem sobie z codziennymi obowiązkami.
Pierwsze wrażenie jakie Damian odniósł na swoim przyszłym związku nie było najlepsze. Podczas wspólnej podróży z innymi artystami na występy, Grażyna zauważyła zniszczoną torbę Damiana, z której wystawały brudne buty. Jedna z koleżanek poinformowała ją, że jest on „kawalerem z odzysku” - mężczyzną, który nie daje sobie rady z życiem.
Damian, ujęty urodą Grażyny, już w autobusie środził, że czeka na nią tak długo, jak to tylko będzie potrzebne.
Kiedy Grażyna postanowiła go zaprosić do środka, odkryła, że Damian mógł być naprawdę interesującym człowiekiem. Po pewnym czasie aktor odważył się zaprosić ją na randkę, w której przewidział nieco komediowy wieczór w kinie i kolację w lokalnej restauracji.
Choć na początku Damian nie zamierzał się żenić, to Grażyna, po latach bycia w rzymskim małżeństwie, postawiła ultimatum: ślub albo rozstanie. Damian zgodził się, ale pod jednym warunkiem – to ona miała zorganizować wszystkie formalności w ciągu dwóch dni. Po zaledwie dwóch dniach zostali małżeństwem, a ich syn Grzegorz był świadkiem.
Oboje twierdzą, że się dobrze do siebie dopasowali, są szczęśliwi w swoim związku i przede wszystkim, cenią sobie przyjaźń. Grażyna podkreśla, że czuje się szczęśliwa z mężem, który jest jej prawdziwym przyjacielem i wsparciem.
"Dzięki przyjaźni mamy silny fundament naszej relacji. Nie chodzi tylko o romantyczne uczucia - mówi Grażyna. W przyjaźni jest zawarta akceptacja i wyrozumiałość, co czyni nasz związek wyjątkowym" - mówiła w wywiadzie dla popularnego magazynu.
Ich historia przypomina, że czasami miłość rozwija się w sposób zaskakujący i może wymagać poświęcenia, ale także silnej woli obu partnerów.