Dietetyczka Magdalena Ziółek zwraca uwagę na kluczowe funkcje cholesterolu w organizmie, który jest niezbędny do wchłaniania składników odżywczych, regulacji zawartości wody i soli oraz metabolizmu wapnia. Cholesterol odgrywa także ważną rolę w funkcjonowaniu układu odpornościowego oraz stanowi budulec błon komórkowych.

W swoich przemyśleniach dotyczących poziomu cholesterolu, Ziółek zauważa, że cholesterol LDL, często określany jako „zły” cholesterol, nie jest bezpośrednią przyczyną chorób serca. Wyjaśnia, że to nie on uszkadza ściany tętnic i prowadzi do zawałów serca. Zamiast tego, procesy miażdżycowe są wynikiem: - Stresu oksydacyjnego - Utlenionego cholesterolu LDL - VLDL (lipoprotein o bardzo niskiej gęstości, które są szczególnie niebezpieczne dla zdrowia).

Zamiast obsesyjnie kontrolować poziom „złego” cholesterolu, dieta powinna skupić się na utrzymaniu odpowiedniego poziomu wapnia, który rzeczywiście utwardza ściany naczyń krwionośnych.

Ziółek podkreśla, że współczesne normy cholesterolu w medycynie są coraz bardziej kontrowersyjne. Przypomina, że jeszcze 20 lat temu norma na cholesterol całkowity wynosiła 250 mg/dl, a dziś nie powinna przekraczać 190 mg/dl. Tak drastyczne obniżenie norm wywołuje uzasadnione pytania o realność tych wartości i ich wpływ na zdrowie populacji.

Ekspertka uważa, że w kontekście zdrowia powinniśmy podchodzić do diety i stylu życia jak do maratonu, a nie sprintu. Zmiany w nawykach żywieniowych i stylu życia wymagają czasu i systematyczności, aby przynieść trwałe efekty zdrowotne.

Czy zmiana podejścia do cholesterolu wpłynie na Twoje zdrowie? Przeanalizuj to samodzielnie i podejmij świadome decyzje.