Świat

Dlaczego Trump walczy o strategiczne kanały morskie? Oto, co naprawdę się dzieje!

2025-04-07

Autor: Marek

Na świecie istnieją kluczowe cieśniny, których zablokowanie mogłoby sparaliżować globalny handel, wywołać załamanie się giełd oraz poważne kryzysy energetyczne. Obecny amerykański prezydent, który przejął urząd w styczniu, postanowił zająć się tym problemem, kierując swoją uwagę na dwa najważniejsze morskie szlaki. Pierwszym z nich jest Kanał Sueski, na który wpływ mają piraci, a drugim Kanał Panamski, w przypadku którego obawy budzą Chińczycy.

Aby przywrócić porządek, Stany Zjednoczone zastosowały wszystkie dostępne środki - od rakiet do lobbystów z dużym kapitałem. Czy dzięki temu chińskie towary będą mogły szybciej dotrzeć do Europy? I czy ceny paliw w końcu spadną?

Cieśnina Ormuz - kluczowe miejsce na mapie

Gdy mówimy o sytuacji geopolitycznej, nie sposób nie wspomnieć o mapie świata, w której wyróżniają się dwie cieśniny oraz Kanał Sueski. Cieśniny Bab-Al-Mandab i Ormuz, łącznie z Kanałem Sueskim, są najkrótszymi drogami transportowymi między Bliskim Wschodem a Europą. Ormuz, o długości około 160 kilometrów i zaledwie 30 kilometrów szerokości, jest wąskim gardłem o płytkich wodach, co czyni go podatnym na ataki oraz zagrożenia, a statki przechodzące przez niego muszą być czujne na miny oraz rakiety.

Zajęcie Cieśniny Ormuz przez nieprzyjacielskie siły mogłoby spowodować znaczące zakłócenia w transporcie ropy naftowej z regionu. Prawie jedna piąta światowej produkcji ropy przepływa bowiem przez tę cieśninę, a także znaczna część LNG wysyłanego z Kataru.

Rola Kanału Sueskiego

Kanał Sueski jest niezwykle istotny, ponieważ stanowi skrót dla statków transportujących gotowe towary oraz surowce rolne z Azji do Europy. W sytuacji, gdy statki omijają ten szlak z powodu pirackich ataków w innych rejonach świata, takich jak cieśnina Bab-al-Mandab, koszty transportu znacznie wzrastają.

Prawdziwym zagrożeniem są zbrojne grupy, takie jak Huti w Jemenie, które są finansowane przez Iran. Ich celem jest zakłócanie światowego porządku handlowego i wprowadzenie zamętu, co prowadzi do wzrostu cen ropy. Konflikty te mają daleko idące konsekwencje dla rynku naftowego i globalnych dostaw, a do tego dochodzi napięcie w relacjach z Izraelem.

Czy działania Trumpa przyniosą rezultaty?

Donald Trump zarządził ataki na bazy Huti, traktując to jako ostrzeżenie dla Iranu i jego sojuszników. Mimo to, efekty jego działań pozostają wątpliwe. Po pierwsze, ataki pirackie w rejonie Ormuzu ustały kilka miesięcy temu, a po drugie, amerykański wywiad ma trudności z lokalizowaniem ukrytych magazynów broni w Jemenie. Naj więksi operatorzy transportu kontenerowego, jak Maersk czy MSC, nie spieszą się z powrotem na krótszy szlak, co dodatkowo komplikuje sytuację.

Problem Kanału Panamskiego

Trump nie tylko martwi się o sytuację w cieśninie Ormuz, ale także zwraca uwagę na Kanał Panamski. Jego znaczenie polega na umożliwieniu szybkiego transportu towarów między dwoma oceanami. Niestety, Panama boryka się z problemem suszy, co prowadzi do podwyżek opłat za korzystanie z kanału. Obawy o sposób rumuńskich chińskich inwestycji przekształciły się w większy problem geopolityczny, w którym Stany Zjednoczone tracą kontrolę.

Podsumowując, w rozgrywce „wąskie gardła kontra Ameryka”, w chwili obecnej sytuacja sprzyja raczej wąskim gardłom. Co przyniesie przyszłość? Czy Trump zdoła przejąć kontrolę w kluczowych lokalizacjach? Czas pokaże!