Świat

Dramatyczne objawy, które zakończyły się diagnozą śmiertelnej choroby! Poznaj historię Diany Keys

2025-04-02

Autor: Piotr

Niedawno media obiegła historia Diany Keys, której życie zmieniło się nie do poznania po serii z pozoru niewinnych upadków. Kobieta, mieszkająca w niewielkim miasteczku, w pierwszej kolejności upadła w łazience, zderzając się z prysznicem. Kiedy zdarzenie powtórzyło się kilka razy, zaczęła obawiać się o swoje zdrowie i postanowiła udać się do lekarza.

Pierwsze badania nie wykazały nic niepokojącego, a lekarze wskazywali na możliwość stresu, z jakim Diana zmagała się po rozwodzie, który przeszedł rok wcześniej. Jednak, pomimo zapewnień medyków, jej problemy zdrowotne nasilały się.

Diana zaczęła odczuwać drżenie mięśni oraz osłabienie głosu. Dopiero wtedy zrozumiała, że to nie jest tylko efekt stresu. Po dalszych badaniach w maju 2023 roku usłyszała szokującą diagnozę: stwardnienie zanikowe boczne, znane również jako choroba neuronu ruchowego (MND).

To rzadka, ale dramatyczna choroba neurodegeneracyjna, która atakuje neurony odpowiedzialne za ruch, prowadząc do stopniowego osłabienia mięśni, a w ostateczności do całkowitej utraty zdolności mówienia, chodzenia czy nawet jedzenia. Diana przypomina sobie słowa neurologa: "Nie ma na to lekarstwa, a rokowania to od dwóch do pięciu lat".

Z każdym mijającym tygodniem stan zdrowia Diany pogarszał się. W 2024 roku musiała zrezygnować z pracy jako administratorka w szkole, ponieważ problemy z poruszaniem się i mówieniem stały się zbyt uciążliwe. W ciągu dnia często czuła się wyczerpana, co dodatkowo obniżało jej jakość życia.

Diana przyznaje, że z dnia na dzień walczy z tą nieuleczalną chorobą: - To bardzo trudne, gdyż staje się osobą, którą wszyscy muszą się opiekować, zamiast być tym, kto opiekuje się innymi - mówi. - Uwielbiałam gotować dla rodziny i zapraszać przyjaciół na wspólne posiłki, ale teraz to jest poza moim zasięgiem.

Choroba neuronu ruchowego dotknęła również wielu znanych ludzi, w tym wybitnego fizyka Stephena Hawkinga, który mimo wstrząsającej diagnozy żył przez 55 lat. Jego historia jest nie tylko inspiracją dla innych, ale również przypomnieniem o kruchości życia i sile ludzkiego ducha.

Kto wie, może na horyzoncie jest jakaś nowa terapia, która zmieni los osób takich jak Diana? Chociaż diagnoza jest przerażająca, walka z tą chorobą trwa, a świadomość społeczna na temat MND rośnie. To może być początek nowej walki o nadzieję dla wielu.