Kilka tygodni temu w mediach pojawiła się informacja, że Danuta Martyniuk, żona znanego piosenkarza Zenona Martyniuka, wyruszyła w samotną podróż do rodziny w Australii. Wielu zastanawiało się, dlaczego jej mąż nie towarzyszy jej w tej wyprawie. Zenek wyjaśnił, iż niechętnie podróżuje na długie dystanse oraz ma liczne zobowiązania zawodowe w Polsce. W końcu ktoś musi dbać o nieprzerwaną karierę i młodsze pokolenie w rodzinie.

Podczas pobytu w Australii Danuta postanowiła odwiedzić swoją chrześniaczkę i spędzić czas z siostrą. W rozmowie na antenie Polsatu powiedziała: "Przyjechałam odwiedzić swoją chrześniaczkę, która tak długo mnie zapraszała, że w końcu się zdecydowałam. Jesteśmy tu z mężem, ciekawa jestem, co nowego mogę zobaczyć i zwiedzić".

W czasie jej nieobecności, do domu Martyniuków przytrafiło się coś zaskakującego. Zenek, który w ostatnich miesiącach miał napięte relacje z synem Danielem, postanowił się z nim pogodzić. Para w końcu pokazała się razem na zdjęciach, a Zenek zaczął z szacunkiem mówić o swoim synu. "Daniel wiele zrozumiał i wydaje mi się, że naprawdę to dobry chłopak. Jego drugie dziecko zbliża się do narodzin, co na pewno wpływa na nasze relacje" – przyznał artysta.

W swoim ostatnim wywiadzie Zenek zaskoczył fanów informacją o nowym projekcie muzycznym. Ujawnił, że w rodzinie szykuje się coś wielkiego – nagranie wspólnej piosenki. "Danusia ma talent, potrafi śpiewać, występowała przecież w zespole Płomyki. Chcemy nagrać coś naprawdę wyjątkowego z Danielkiem, ale musisz to być coś mocnego, świetnego!" – zaznaczył Martyniuk.

Dodał także, że Daniel doskonale śpiewa w stylu lat 60. i 70., a jego znajomość języka angielskiego może tylko pomóc w twórczości muzycznej. Kto wie, może już wkrótce rodzina Martyniuków zadebiutuje na większej scenie.

Warto również zauważyć, że znajomi rodziny zaczynają radzić Danielowi, by poszedł w ślady uzdolnionej córki Artura Żmijewskiego, która z sukcesem brała udział w "Must Be The Music". Udział w takim programie mógłby otworzyć mu drzwi do kariery w show-biznesie, o czym marzy od lat.

Co więcej, Danuta planuje powrócić z Australii z nowymi doświadczeniami i być może początkiem kolejnej muzycznej ery dla rodziny Martyniuków. Dla fanów to ogromne wydarzenie!