Kraj

Duda wywołuje kontrowersje w Azerbejdżanie: Co się wydarzyło podczas wizyty?

2024-11-29

Autor: Jan

W czasie wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Armenii, sprawy przybrały niespodziewany obrót. Konflikt, który trwa od lat, ponownie zyskał na intensywności, kiedy Duda zdecydował się na spotkanie na terytorium uznawanym przez Azerbejdżan za okupowane przez Ormian. Proponując uczestnictwo w misji Unii Europejskiej, prezydent miał niewątpliwie dobre intencje, ale jego działania wywołały furię w Baku.

Wygląda na to, że Duda mógł zostać niewłaściwie poinformowany przez swoich doradców. Sprawa skomplikowała się, gdy Azerbejdżan wezwał polskiego Charge d'affaires, Michała Greczyło, aby wyrazić swoje zaniepokojenie tą wizytą, która została uznana za nieprzemyślaną i delikatnie mówiąc, nieodpowiednią.

Wizytą Andrzeja Dudy w regionie Górskiego Karabachu – terenie, nad którym Baku sprawuje kontrolę po niedawnej ofensywie wojskowej – zaniepokojone były władze Azerbejdżanu. Konflikt o Górski Karabach wybuchł na początku lat 90. XX wieku, kiedy to Armeni zarządzili ten obszar po rozpadzie ZSRR. W ostatnim czasie, po wojnach z lat 2020 i 2023, Azerbejdżan przejął kontrolę nad tym terenem, zmuszając wielu etnicznych Ormian do ucieczki do Armenii.

Prezydent Duda, w ramach wizyty, spotkał się z polskim kontyngentem monitorującym sytuację w regionie. Misja, zainaugurowana w lutym 2023 roku, miała na celu obserwację i poprawę bezpieczeństwa w strefie granicznej. Na czoło misji stanął Markus Ritter, podczas gdy wiceszefem jest Polak, Marek Kuberski, co może nieco łagodzić wzburzenie Azerbejdżanu.

Złożoność sytuacji jest jeszcze większa, biorąc pod uwagę zbliżające się przewodnictwo Polski w Radzie Unii Europejskiej. Duda, odniósł się do faktu, że Armenia ma długą historię chrześcijaństwa, podkreślając jej rolę w kształtowaniu europejskiej cywilizacji. Mówił, że zbliżenie Armenii do wspólnoty europejskiej jest kluczowe, co jednak może rodzić pytania o polską politykę zagraniczną i jej konsekwencje.

W odpowiedzi na działania Dudy, Ministerstwo Spraw Zagranicznych Azerbejdżanu wyraziło oburzenie, twierdząc, że wizyta „niszczy” stosunki polsko-azerskie i narusza zasady współpracy międzynarodowej. To wydarzenie tylko zaostrza konflikt w regionie, który po każdej stronie dzieli historię, kultury i polityczne interesy.

Czy Duda zdaje sobie sprawę z rzeczywistych konsekwencji swojej wizyty? Jak reakcja Azerbejdżanu wpłynie na przyszłe relacje między Polską a tym kaukaskim krajem? Czas pokaże, ale jedno jest pewne: sytuacja w Górskim Karabachu wciąż pozostaje krytyczna.