Finanse

Dwa giganty do zamknięcia! Czy Tusk choć kiwnie palcem?

2024-11-26

Autor: Jan

Decyzje o zamknięciu Elektrowni Rybnik i Elektrowni Łaziska są bezpośrednim skutkiem Europejskiego Zielonego Ładu. Już 9 stycznia w Warszawie odbędzie się demonstracja, której celem będzie obrona miejsc pracy w tych elektrowniach oraz w zakładach współpracujących z nimi. Przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności, Dominik Kolorz, podkreślił, że zamknięcie tych zakładów może dotknąć kilka tysięcy pracowników.

Elektrownia Rybnik ma być zamknięta do 2025 roku, co zdaniem związkowców będzie złamaniem umowy społecznej, która zakładała produkcję energii do roku 2030. Kolorz przypomniał, że zarząd regionu zwrócił się do premiera Donalda Tuska o interwencję w tej sprawie, ale odpowiedź z Ministerstwa Aktywów Państwowych sugerowała, że rząd nie ma wpływu na decyzje podejmowane przez spółki skarbu państwa.

Tymczasem 9 stycznia na demonstracji związkowcy będą chcieli pokazać, czy rząd zdecyduje się stanąć po stronie społeczeństwa i polskiej gospodarki, czy jednak podporządkuje się zielonej ideologii, która, według nich, zagraża miejscowym przemysłom węglowym.

Niedawny raport przygotowany na zlecenie Solidarności przez naukowców z Politechniki Łódzkiej ostrzega, że polski system energetyczny opiera się w 90% na węglu, co czyni go podatnym na problemy w przypadku braku tego surowca. Kolorz alarmuje, że już teraz możemy być bliscy sytuacji, w której Polacy mogą pozostać bez prądu, gdyż rządowe plany dekarbonizacji idą zbyt daleko.

Co więcej, plany dotyczące zamknięcia Elektrowni Łaziska są na razie nieokreślone, co sprawia, że przyszłość kolejnych miejsc pracy na Śląsku pozostaje niepewna. Podczas gdy PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna zapowiada zakończenie produkcji prądu w Rybnicki, władze Tauron Wytwarzanie nie określiły jeszcze dokładnych dat dla Elektrowni Łaziska. Warto zauważyć, że w przypadku likwidacji tych wielkich elektrowni, utrata miejsc pracy może być ogromna – szacuje się, że obejmie to setki, nawet tysiące pracowników.

Manifestacja 9 stycznia stanie się kluczowym testem dla rządu w obliczu narastających napięć w sektorze energetycznym. Czy politycy będą w stanie połączyć konieczność ochrony miejsc pracy z potrzebą dostosowania polskiej energetyki do wymogów Unii Europejskiej? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – przyszłość górnictwa i energetyki węglowej w Polsce stoi przed poważnym zagrożeniem.