Polski system energetyczny stoi przed poważnym zagrożeniem. Już wkrótce może zabraknąć dyspozycyjnych źródeł energii, co postawi w trudnej sytuacji gospodarstwa domowe i przemysł. Jednakże, FPM, spółka z grupy TDJ, zaprezentowała nowatorską technologię, która może uratować sytuację, pozwalając na przedłużenie żywotności bloków węglowych i osiągnięcie emisji poniżej 550 g CO2 na kWh!

FPM opracowała technologię, która zamienia bloki węglowe w bloki multipaliwowe, zgodne z unijnymi normami emisyjnymi. To niezwykle ważny krok wobec zielonej transformacji zainicjowanej w Elektrowni Połaniec, która obejmuje 6 bloków 200 MW. Zastosowanie tej technologii oznacza nie tylko oszczędności, ale też zabezpieczenie polskiego systemu energetycznego przed nadchodzącymi kryzysami.

Zarząd FPM informował o swoim rozwiązaniu m.in. premiera Donalda Tuska oraz innych kluczowych członków rządu. Technologia, która jest chroniona patentem, umożliwia efektywną modernizację istniejących bloków węglowych, będących fundamentem polskiej energetyki.

- W przeciągu najbliższych 10-15 lat naszym celem jest utrzymanie bloków 200 MW, aby zintegrować je z odnawialnymi źródłami energii, takimi jak turbiny wiatrowe i farmy fotowoltaiczne - stwierdził Tomasz Zyska, prezes FPM.

Technologia FPM jest jedynym, opłacalnym i szybkim rozwiązaniem do wdrożenia w ciągu najbliższych lat. Pozwala ona na efektywne spalanie biomasy drzewnej i rolniczej w połączeniu z węglem, zgodnie z rygorystycznymi unijnymi normami.

Warto zauważyć, że dostępność biomasy stanie się kluczowym wyzwaniem dla realizacji tego projektu. Wydaje się, że Polska ma wystarczającą ilość surowca, w tym odpady rolnicze oraz drewno, które można wykorzystać do produkcji peletów. Zyska zauważył, że przy odpowiednich inwestycjach w infrastrukturę, możliwe byłoby zwiększenie krajowej produkcji peletów biomasy.

Technologia już została przetestowana w Elektrowni Połaniec, a zakończenie prac planowane jest na przyszły rok. Wszystko to brzmi obiecująco, ale dlaczego nadal nie wdrożono tych rozwiązań na szerszą skalę?

- Od czterech lat szukamy odpowiedzi na to pytanie. Pragmatyzm i praktyczne podejście do transformacji energetycznej będą kluczowe dla przyszłości Polski – podsumowuje Zyska.

Polska stoi na krawędzi kryzysu energetycznego, ale być może to właśnie nowa technologia FPM otworzy drzwi do zielonej przyszłości, zapewniając stabilność i bezpieczeństwo energetyczne w trudnych czasach!