Świat

Dziennikarka z Dyneburga: na Łotwie nadal są ludzie, którzy czekają na przyjście Rosjan

2024-12-13

Autor: Tomasz

Według oficjalnych danych na Łotwie mieszka ponad 1 milion 800 tysięcy mieszkańców. Ponad 1 milion 170 tysięcy osób zadeklarowało narodowość łotewską. Na Łotwie mieszka także 437 tysięcy Rosjan, z czego 111 tysięcy nie posiada obywatelstwa, a 29 tysięcy jest obywatelami innych krajów. Drugą co do wielkości mniejszością narodową na Łotwie są Ukraińcy – 59 tysięcy oraz Białorusini – 54 tysiące. Polaków jest około 34 tysięcy, z czego 27 tysięcy posiada obywatelstwo.

Antoni Radczenko: Chayka.lv to regionalny portal informacyjny w języku rosyjskim

Chayka.lv to regionalny portal informacyjny w języku rosyjskim, obejmujący Dyneburg i Łatgalię, rejon zamieszkały przez licznie rosyjskojęzyczną ludność. Portal wybrał prozachodni i proeuropejski kurs. Jak zareagowali mieszkańcy?

Inna Plavoka, jedna z założycielek Chayka.lv, podkreśla, że od samego początku chcieli stworzyć niezależne media. W Dyneburgu wcześniej istniały media, które były związane z określonymi partiami politycznymi lub oligarchami. To, co ich poprzednicy nazywali niezależnym dziennikarstwem, w rzeczywistości było zależne od obcych interesów. Reakcja mieszkańców na prozachodni kurs portalu była mieszana.

Plavoka wskazuje na trudności, jakie napotykali, szczególnie po rozpoczęciu wojny na Ukrainie. Pisanie o LGBTQ+ oraz obrona szczepień w czasie pandemii odbiły się na nich negatywnie, prowadząc do fali krytyki i odpływu subskrypcji. Po rozpoczęciu wojny w Ukrainie sytuacja stała się jeszcze bardziej napięta, a jej rodzina również doświadczyła trudnych emocji.

Dziennikarka zauważa, że ​​wielu mieszkańców Dyneburga wciąż wierzy w propagandę Kremla. W jej obserwacji, więcej niż połowa rosyjskojęzycznych, szczególnie w wieku powyżej 50 lat, ogląda tylko rosyjską telewizję.

Plavoka podkreśla, że mimo negatywnych reakcji, wśród części mieszkańców da się zauważyć zmianę nastrojów. Wiele osób zaczyna dostrzegać rzeczywistość, w której żyją, i zmienia swoje poglądy. Mimo to ciągle są tacy, którzy wierzą w kłamstwa Kremla, jak w przypadku niedawnego ataku na szpital dziecięcy.

Problemy regionalne w Dyneburgu

Dziennikarka zauważa też problemy regionalne. Dyneburg jest jednym z najbiedniejszych i najbardziej zubożałych obszarów Łotwy. Mówi o nieprzyzwoitym stanie dróg, co wyraża brak troski władz o te tereny. W obliczu wojny i konfliktów, sytuacja w regionie staje się coraz bardziej skomplikowana, a niepewność wśród mieszkańców narasta.

Podkreśla także, że władze powinny bardziej skupić się na mieszkańcach, w tym mniejszościach narodowych, by rozwiązywać problemy, a nie je zamiatać pod dywan. Lakoniczne działania rządu nie wystarczają, by utrzymać morale i poczucie wspólnoty narodowej.

Polityka wobec mniejszości narodowych na Łotwie

Po rozpoczęciu pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę, polityka wobec mniejszości narodowych na Łotwie powoli się zmienia. Obywatele Rosji starający się o pobyt muszą zdać egzamin z języka łotewskiego, co zarówno motywuje do nauki, jak i prowadzi do frustracji wśród starszych osób. Dziennikarka podsumowuje: „Nie możemy ignorować rzeczywistości, nasze spostrzeżenia i działania muszą odbywać się w kontekście globalnego kryzysu, a my jako społeczeństwo musimy wykazać się większą solidarnością i zrozumieniem.