
Ewa Bem komentuje eurowizyjną piosenkę Justyny Steczkowskiej: "Nie wiem, o co chodzi"
2025-03-17
Autor: Anna
Ewa Bem oceniła szanse Justyny Steczkowskiej na Eurowizji 2025. Co sądzi o utworze "Gaja"?
Justyna Steczkowska, znana polska piosenkarka, po trzydziestu latach wraca na scenę Eurowizji. Artystka wygrała krajowe preselekcje i już w maju zaprezentuje swój utwór "Gaja" przed międzynarodową publicznością w Bazylei. Wiele gwiazd wspiera ją w przygotowaniach, a także dzieli się swoimi opiniami na temat jej konkursowego kawałka.
Sukces Justyny w krajowych eliminacjach był imponujący — zdobyła 40% głosów, co pokazuje, że utwór cieszy się dużym uznaniem wśród fanów. "Gaja" zyskała mieszane recenzje, co wygenerowało wiele dyskusji w mediach społecznościowych, a także w świecie muzycznym.
Ewa Bem, ikona polskiej sceny jazzowej, również zabrała głos na temat Justyny i jej piosenki. W rozmowie przyznała, że choć uznaje talent Steczkowskiej, to nie jest miłośniczką "Gai". W słowach Bem można wyczuć pewien sceptycyzm: "Nie podoba mi się coś tak zamaszystego, że nie wiem, o co chodzi. Czasem masz wrażenie, że wchodzisz w tłum, a nie wiesz, na kogo spojrzeć — tak się czuję, słuchając tego utworu".
Jednak mimo różnicy w gustach, Bem wyraziła nadzieję na sukces Justyny: "Mam przekonanie, że potrafi zaskoczyć na scenie, zarówno wokalnie, jak i wizualnie".
Eurowizja 2025 odbędzie się w St. Jakobshalle w Bazylei, a Justyna wystąpi podczas pierwszego półfinału 13 maja. To będzie wyjątkowa okazja, bowiem będzie to równocześnie 30-lecie jej pierwszego występu na Eurowizji w Dublinie. Finał zaplanowano na 17 maja, a Polacy z niecierpliwością oczekują na występ swojej reprezentantki.
Ciekawe, jak ostatecznie zostanie odebrany utwór "Gaja" na międzynarodowej scenie — czy zdobędzie serca widzów, czy może spotka się z kontrowersjami?