Sport

FAME MMA 25: Wyniki na żywo i nie tylko! Oto, co wydarzyło się w Czêstochowie

2025-04-05

Autor: Andrzej

W sobotę w Czêstochowie odbyła się gala FAME MMA 25, podczas której fani mogli zobaczyć emocjonujące pojedynki i niespodziewane zwroty akcji. Warto przypomnieć, że dwa miesiące temu na Fame 24: Underground, Alberto Simao zaszokował wszystkich wygrywając turniej, pokonując Gracjana Szadzińskiego. Oskar Wierzejski zaskoczył z kolei mocnym nokautem Bartosza Szachtę, a Michał Pasternak znalazł się w centrum kontrowersji po zdyskwalifikowaniu Denisa Labrygi za nielegalne uderzenie kolanem.

Jednak to Marcin "Cesarz" Najman przyciągnął największą uwagę w sobotni wieczór, walcząc w dwóch na jednego przeciwko braciom Neffati, Jamila i Jamela. Już przed walką zapowiadał, że nie martwi się wynikiem, a raczej o zdrowie przeciwników. Choć 46-latek walczył dzielnie, ostatecznie odszedł z ringu z przegraną. Mówiąc o swojej przyszłości, Najman wyraził pragnienie starcia z Tomaszem Adamkiem, legendarnym bokserem, którego nazywa „antychrystem”.

Wielki rozgłos zdobyły także starcia Denisa "Bad Boya" Załęckiego z Filipem Bątkowskim oraz Magdaleny "Angels" Łoskot z Sandrą "Bad Girl" Staniszewską. Te pojedynki to nie tylko konfrontacje sportowe, ale również osobiste spory, które zaostrzyły się w mediach społecznościowych. Kibice nie mogli się doczekać, aby zobaczyć, kto wyjdzie górą z tych zaciekłych rywalizacji.

Najważniejszym wydarzeniem gali była konfrontacja Kamila "Taazy'ego" Mataczyńskiego z Alberto Simao w walce o pas mistrzowski "Fame Tournament Goat". Mataczyński,, który pozostaje niepokonany w FAME, stanął przed zadaniem pomścić swojego kolegę, Josefa Bratana, który przegrał z Simao. Simao z kolei był zdeterminowany, aby nie dać się pokonać. Po ich wymianie uprzedzeń na ceremonialnym ważeniu, obaj zawodnicy byli gotowi do walki.

Gala FAME MMA 25 dostarczyła wielu emocji, a kibice już czekają na kolejne wydarzenia w świecie mieszanych sztuk walki. Kto wyjdzie górą w następnym starciu? Jedno jest pewne, FAME MMA nie przestanie zaskakiwać!