Francja i Niemcy w kryzysie – Polska nadzieją Europy?
2024-12-05
Autor: Katarzyna
W obliczu rosnących napięć w Europie, Anja Wehler-Schoeck, komentatorka "Tagesspiegel", krytycznie ocenia działania Władimira Putina, który poprzez dezinformację podważa zaufanie do europejskiego modelu rozwoju. W szczególności wskazuje na Gruzję oraz wpływy prorosyjskich populistów w krajach Europy, które dążą do przystąpienia do Unii Europejskiej.
Niemcy i Francja, które tradycyjnie pełniły rolę motorów integracji europejskiej, znajdują się w głębokim kryzysie. Marine Le Pen, liderka francuskiej partii Zjednoczenie Narodowe, stara się zdymisjonować prezydenta Macrona z powodu zarzutów o defraudację funduszy unijnych. Cała sytuacja potęguje chaos polityczny, co dodatkowo komplikuje kryzys finansowy, z jakim mierzą się oba kraje.
Mówiąc o przyszłości Europy, Wehler-Schoeck zauważa, że sytuacja jest niezwykle pesymistyczna, zwłaszcza gdy mający dojść do władzy Donald Trump z USA najprawdopodobniej podejmie próby wykorzystania wewnętrznych problemów Unii. Zadaje pytanie: "Jak Europa ma okazywać siłę, skoro jej dwa największe państwa są w kryzysie?". Zauważa, że odpowiedzi należy szukać na wschodzie kontynentu, gdzie Polska pod przewodnictwem Donalda Tuska może stać się kluczowym graczem.
Polska, choć nie ma wystarczającej mocy, by zastąpić niemiecko-francuskie tandem, może odegrać decydującą rolę jako nadzieja dla Europy w obliczu zagrożenia ze strony Rosji.
Sytuacja w Francji staje się coraz bardziej niepewna, co ma wpływ na jej politykę zagraniczną, w tym wsparcie dla Ukrainy. Michaela Wiegel w "Frankfurter Allgemeine Zeitung" pyta, czy kryzys oznacza zwycięstwo Putina, w obliczu spadającego wsparcia Francji dla Ukrainy. Le Pen, mocniejsza niż kiedykolwiek, nie ukrywa swojego negatywnego nastawienia do pomocy militarnej dla Ukrainy.
Bez zmian w budżecie na obronę, Francja nie będzie w stanie przekazać obiecanych dostaw broni, co może mieć długofalowe skutki.
Mówi się o coraz większym wpływie kłopotów finansowych na politykę bezpieczeństwa Francji. Możliwości wydawania 2% PKB na obronność do 2025 roku stają pod znakiem zapytania.
Kryzys polityczny we Francji wpływa nie tylko na nią, ale również na całą Unię Europejską. Europa staje wobec zagrożeń, które mogą wpłynąć na stabilność regionu.
Jak zauważają analitycy, jeżeli partie centrowe nie będą współpracować, mogą znaleźć się w podobnej sytuacji jak Francja. Politycy z innych krajów będą obserwować sytuację, a wynikłe z niej problemy mogą sprzyjać dyktatorskim rządom w Europie.
Cała sytuacja jest złożona i wymaga mądrej reakcji ze strony Unii Europejskiej, by zapobiec dalszemu osłabieniu strefy euro i zaufania do wspólnych wartości.