Według analityków, nadchodzące dwa lata mogą przynieść dalszy wzrost cen złota, choć z mniejszymi korektami spadkowymi i wzrostowymi. Profesor Krzysztof Borowski z SGH w Warszawie twierdzi, że "teoretycznie przed nami są jakieś 2-2,5 lat wzrostów notowań złota". Zauważa on również, że istnieją prognozy zakładające, że cena złota może osiągnąć nawet 4,1 tys. dolarów za uncję.

W połowie marca przynajmniej raz ceny złota przebiegły barierę 3 tys. dolarów za uncję, co zaskoczyło wiele prognoz rynkowych, które przewidywały ten poziom dopiero na koniec 2025 roku. Aktualnie cena utrzymuje się w okolicach 3 tys. 30 dolarów, po ustanowieniu rekordu powyżej 3 tys. 57 dolarów. To zjawisko jest przecież odpowiedzią na wzrastające geopolityczne napięcia, które wpływają na rynek surowców.

Warto również zwrócić uwagę, że ceny złota mogą być pod wpływem sytuacji na Ukrainie. Borowski zaznacza, że powrót do pokoju może prowadzić do korekty cenowej i spadku popytu, co rodzi pytanie, jak utrzyma się obecny wzrost. "Cena surowców nie rośnie tak szybko jak w obecnym okresie" - podkreśla ekspert.

Analitycy zwracają uwagę, że jeśli dolar amerykański osłabnie, ci powinniśmy spodziewać się dalszego wzrostu cen na rynkach surowcowych. Obniżenie stóp procentowych przez Fed może przyczynić się do tej tendencji. Sezonowość również odgrywa rolę: popyt na złoto często wzrasta wokół sezonu ślubnego w Indiach, co znajduje odzwierciedlenie w globalnych tendencjach.

Co ciekawe, srebro również odzwierciedla wzrost, mimo że nie osiąga rekordowych poziomów z przeszłości. Jest to związane z jego zastosowaniem w przemyśle, zwłaszcza w dziedzinach związanych z energią odnawialną.

Co jeszcze wpływa na ceny złota? Niewiński z PKO BP wskazuje na zwiększony popyt inwestycyjny oraz na działania banków centralnych, które dywersyfikują swoje rezerwy, co stało się bardziej powszechne po ataku Rosji na Ukrainę. Ekspert zwraca uwagę na geopolityczne napięcia, które, choć nie są głównym czynnikiem wzrostu cen, także wpływają na sytuację na świecie.

Nie możemy jednak zapominać o ryzykach, które mogą zahamować wzrost cen złota. Są to m.in. decyzje amerykańskiego banku centralnego oraz kurs dolara. Silniejszy dolar może zaszkodzić rynkom surowców, co podkreśla Niewiński. W sumie, przyszłość cen złota pozostaje niepewna, ale eksperci są zgodni, że nowe rekordy są możliwe w nadchodzących miesiącach.