Finanse

GM zwalnia praktycznie 1000 pracowników – drastyczne zmiany w branży motoryzacyjnej!

2024-11-18

Autor: Magdalena

General Motors (GM) potwierdził, że w najbliższym czasie dojdzie do redukcji etatów, jednak nie ujawniono szczegółowych danych dotyczących liczby zwolnień. W oświadczeniu firma wyjaśniła, że zmiany te są niezbędne, aby dostosować się do stale zmieniającego się rynku, a także, aby podnieść efektywność działania. "Aby przetrwać w tym konkurencyjnym środowisku, musimy skoncentrować się na szybkości i doskonałości" – poinformował gigant z Detroit.

Transformacja w kierunku elektromobilności

Decyzja o redukcjach etatów stanowi część szerszej strategii General Motors, która kładzie nacisk na przejście na elektryczne pojazdy oraz rozwijanie zaawansowanego oprogramowania. To ambitne plany wiążą się jednak z ogromnymi wydatkami – GM przewiduje, że straty związane z rozwojem produkcji pojazdów elektrycznych mogą osiągnąć od 2 do 4 miliardów dolarów w nadchodzących latach.

Zgodnie z dokumentacją złożoną w amerykańskich urzędach stanowych, aż 507 osób straciło pracę w centrum technologicznym GM w Warren, Michigan. W sierpniu już ponad 1000 pracowników działu oprogramowania zostało zwolnionych. We wrześniu kolejne 1700 pracowników utraciło zatrudnienie w zakładzie produkcyjnym w Kansas. Dodatkowo, w 2023 roku mieliśmy do czynienia z dobrowolnym odejściem około 5000 pracowników w ramach programu odpraw.

Branża motoryzacyjna w kryzysie

Zwolnienia w GM są spójne z szerszym trendem obserwowanym w branży motoryzacyjnej. Producenci samochodów w USA, w tym Stellantis i Ford, zmuszeni są intensyfikować działania oszczędnościowe w obliczu rosnącej konkurencji ze strony Tesli i chińskich marek motoryzacyjnych.

W ostatnich miesiącach Stellantis zredukował zatrudnienie w Michigan o 2450 osób oraz w Ohio o 1100. Ford Motor, zmagając się z niższym niż oczekiwano popytem na elektrycznego pickupa F-150 Lightning, zawiesił produkcję do końca roku, co podkreśla trudności, przed którymi stają tradycyjni producenci.

Inne globalne marki, takie jak Nissan czy Volkswagen, również ogłosiły plany dużych cięć zatrudnienia, co tylko potwierdza fakt, że przemysł motoryzacyjny zmierza w kierunku trudnych decyzji.

Walka o przeżycie i zyski

Zwolnienia w GM to kolejny sygnał, że światowe koncerny motoryzacyjne borykają się z ogromnymi wyzwaniami, starając się zwiększyć rentowność produkcji pojazdów elektrycznych. Choć transformacja sektora motoryzacyjnego jest nieunikniona w kontekście globalnych trendów dotyczących zrównoważonego rozwoju, zmusza ona producentów do podejmowania trudnych decyzji, w tym cięć w zatrudnieniu oraz ograniczenia kosztów operacyjnych.

Przemiany te mogą mieć długofalowy wpływ na przyszłość rynku, a także na kondycję finansową wielu największych graczy w branży. Przemysł motoryzacyjny nie tylko potrzebuje innowacji, ale także zdolności do przystosowania się do nowych realiów, co w końcu może wpłynąć na przyszłość zatrudnienia i stabilność gospodarki.