Rozrywka

Gwiazda "Plebanii" znalazła miłość swojego życia, ale zaskakujący zwrot akcji wprowadził znana dziennikarka!

2025-01-11

Autor: Jan

Katarzyna Łaniewska, uwielbiana aktorka znana z roli w popularnym serialu "Plebania", po raz pierwszy wyszła za mąż w czasach studenckich. Jej wybranek, Ignacy Gogolewski, był wówczas obiektem westchnień wielu kobiet. Decyzja, aby razem związać swoje losy, postawiła ją w centrum uwagi mediów i towarzystwa.

Jednak opowieść miłości Katarzyny i Ignacego nie zakończyła się standardową sielanką. W jednym z wywiadów aktorka ujawniła, że ich związek stanął pod znakiem zapytania, gdy Ignacy zainteresował się ich sąsiadką, Ireną Dziedzic, znaną dziennikarką Telewizji Polskiej. Dziennikarka, która była od Katarzyny starsza o osiem lat, całkowicie zawróciła mu w głowie.

Kiedy w 1962 roku Ignacy postanowił zamieszkać z Ireną, połowa Warszawy zaczęła plotkować o skomplikowanej sytuacji. „Byliśmy naprawdę bardzo szczęśliwi, dopóki nie zrodził się ten trójkąt” – wspominała Łaniewska.

Katarzyna, chociaż była zdradzona, postanowiła nie wycofywać się z życia zawodowego. Po rozstaniu z Ignacym wciąż widywała go na klatce schodowej ich bloku, a ich córka, Agnieszka, pozostawała dla nich obojga źródłem radości.

Niepokojące są doniesienia o tym, jak Irena krytycznie wyrażała się o Katarzynie w mediach, nazywając ją 'aktoreczką'. Mimo konfliktu, Łaniewska i Gogolewski podtrzymywali przyjacielskie relacje, co mogło być zaskoczeniem dla wielu fanów. Jednak szczęście Ireny nie trwało długo, gdyż Ignacy, z czasem, coraz częściej wracał do Katarzyny.

Katarzyna Łaniewska nigdy nie ukrywała, że nie darzyła sympatią Ireny. Po wielu latach od tych wydarzeń przyznała w wywiadzie, że nigdy nie zapomni o zdradzie, a ich relacja z Ignacym mimo wszystko przetrwała.

Obecnie Katarzyna Łaniewska, będąca wielką osobowością polskiego kina, kontynuuje swoją karierę aktorską i wyraża nadzieję na nowe miłości, jednak wspomnienia tamtych lat wciąż pozostają w jej pamięci.