Technologia

Każdy może być influencerem, ale tylko nieliczni zarobią! Dlaczego teraz jest to niezwykle trudne?

2024-12-01

Autor: Tomasz

Zaczynamy od wyzwań, z jakimi borykają się twórcy internetowi. Malejące zasięgi organiczne to problem numer jeden. Nawet jeśli mamy dziesiątki tysięcy fanów na Facebooku czy Instagramie, nasze publikacje mogą być widoczne tylko dla ułamka z nich. Choć wiadomości o ‘zasięgach’ są nelakowalnia, prawdziwe przedsięwzięcie wymaga inwestycji w płatne kampanie reklamowe.

Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest prosta – internet jest już nasycony. Obecnie na świecie jest ok. 5,52 miliarda użytkowników, ale przyrost nowych internautów staje się znikomy. Porównując liczby z 2014 roku, kiedy było to 2,77 miliarda, do roku 2023, widzimy, że wskaźnik wzrostu znacząco spadł. Platformy społecznościowe, takie jak Facebook i Instagram, muszą dostosować swoje strategie, aby maksymalizować dochody. To oznacza, że zatrzymują użytkowników na swoich stronach, zmniejszając ruch prowadzący na zewnętrzne witryny.

Malejące zasięgi wpływają negatywnie na twórców. Wiele wysiłków oraz inwestycji w budowanie społeczności na dużych platformach nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Twórcy treści, chcąc dzielić się swoją pasją, z czasem zaczynają wprowadzać płatności za swoje usługi. Korzystając z danych Bank of America Institute, przeciętny influencer zarabia mniej więcej pięć razy mniej niż przeciętny pełnoetatowy pracownik w USA. Wzrost zysków z tworzenia treści stał się wołaniem o pomoc, aby móc związać koniec z końcem.

Oprócz malejących zasięgów, nowym zagrożeniem dla twórców treści jest rozwój sztucznej inteligencji. AI zyskuje na znaczeniu w generowaniu treści i tworzeniu wirtualnych influencerów. To prowadzi do wzrostu ilości dostępnych treści, co utrudnia wyróżnienie się i dotarcie do docelowej grupy odbiorców. Korzystanie z wirtualnych twórców staje się coraz bardziej popularne, a marki dostrzegają korzyści, jakie mogą uzyskać ze współpracy z AI, co wpływa na małe niezależne konta.

W obliczu tych wyzwań wielu twórców decyduje się na budowanie własnych baz e-mailowych oraz grup subskrybentów, którzy płacą za ekskluzywne treści. To jednak wymusza na odbiorcach konieczność płacenia za dostęp do wartościowych materiałów lub przeszukiwania morza przeciętnych produkcji. Przy tak złożonym rynku, co przyniesie przyszłość influencerów? Czy wystarczy umiejętności kreatywne, aby przyciągnąć uwagę w tej zawrotnie rozwijającej się rzeczywistości? Czas pokaże, ale z pewnością czekają nas duże zmiany w tym sektorze.