Świat

Kongresmeni USA alarmują Trumpa: "Kluczowe dane mogą zniknąć!"

2025-03-20

Autor: Ewa

Grupa 15 członków Kongresu USA, w tym znany senator Marco Rubio, wystosowała pilny list do sekretarza stanu, w którym wyraża zaniepokojenie planowanym obcięciem funduszy. Jak ostrzegają legislatorzy, decyzja ta może prowadzić do nieodwracalnego zniknięcia istotnych informacji dotyczących ukraińskich dzieci porwanych przez Rosję. W liście podkreślają, że te dane są "absolutnie kluczowe dla wysiłków Ukrainy na rzecz ich powrotu do domu".

Obawy kongresmenów nie są bezpodstawne. W kontekście negocjacji pokojowych, jeden z nich, Greg Landsman z Partii Demokratycznej, podkreślił, że informacje o zaginionych dzieciach mogą być kluczowe. "Aby odzyskać dzieci, osoby przy stole negocjacyjnym muszą być w stanie powiedzieć: 'Wiemy, gdzie są te dzieci'" - zaznaczył Landsman, sugerując, że brak takich informacji może znacznie utrudnić negocjacje.

Reakcja Departamentu Stanu była natychmiastowa. Rzeczniczka Tammy Bruce stanowczo odrzuciła zarzuty o utratę danych, twierdząc, że "wiemy, kto zarządza danymi i możemy zaświadczyć, że one istnieją, nie zostały usunięte ani zaginęły". Warto jednak zaznaczyć, że te kontrowersje nie są nowością. W czasie konfliktu na Ukrainie temat porwanych dzieci stał się przedmiotem zainteresowania międzynarodowych mediów oraz organizacji praw człowieka.

Marco Rubio dodał w oświadczeniu po rozmowie Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, że obaj liderzy rozmawiali na temat "dzieci, które zaginęły na Ukrainie podczas wojny, w tym tych, które zostały uprowadzone". To wskazuje na rosnące zainteresowanie sytuacją dzieci w Ukrainie na arenie międzynarodowej, co może wpływać na przyszłe decyzje dotyczące pomocy dla Ukrainy oraz na politykę USA w tym zakresie.

Czy te ostrzeżenia przyniosą efekt? Czas pokaże.