W Krakowie na Miasteczku Studenckim AGH miało miejsce niezwykle emocjonujące wydarzenie – konkurs na sobowtóra popularnego aktora Macieja Musiała. Uczestnicy z entuzjazmem przystąpili do rywalizacji, chcąc zdobyć tytuł drugiego Macieja.

Kochający zabawę internauci, a także fani Musiała, zjawili się w liczbie około 100 osób, co wzbudziło zdziwienie i niepokój wśród ochrony. "Kiedy ochroniarze zobaczyli tę ogromną grupę ludzi, zaczęli się zastanawiać, co się dzieje" – relacjonował jeden z uczestników, Mateusz Zamora.

Konkurs odbył się 8 grudnia, a jako główną nagrodę oferowano bilet na spektakl "Stowarzyszenie Umarłych Poetów", w którym Musiał gra główną rolę. Mateusz, który dowiedział się o konkursie przez przyjaciółkę, przyznał, że naturalne podobieństwo do aktora polega głównie na ich krótkich blond włosach i zarostach.

Uczestnicy musieli przedstawić się i opowiedzieć o sobie, a wielu z nich twierdziło, że również nazywa się Maciek. Ciekawym pomysłem było to, że jury, które miało ocenić występy, zostało wybrane na żywo przez publiczność.

Jednak ku niezadowoleniu uczestników, wydarzenie zostało przerwane przez ochroniarzy, którzy zażądali potwierdzenia na organizację tak licznej imprezy. "Musieliśmy przynieść dokument z pozwoleniem, ponieważ ochrona nie była pewna, czy wszystko jest legalne" – dodał Mateusz.

Mimo chaosu i nieprzewidzianych sytuacji, atmosfera podczas konkursu była przyjazna, a uczestnicy świetnie się bawili. "Dzięki wspaniałej atmosferze i interakcji z innymi 'Maćkami' czuliśmy się jak w domu" - podsumował z uśmiechem Mateusz.

Kiedy emocje opadły, wielu zastanawiało się, na co jeszcze ich stać. Konkurs na sobowtóra macieja Musiała z pewnością dostarczył wielu niezapomnianych chwil, a także mógł stać się inspiracją dla przyszłych podobnych wydarzeń. Kto wie, może to dopiero początek serii niezwykłych atrakcji w Krakowie?