Rozrywka

Książę Harry i książę William odrzucili zaproszenia na imprezy Diddy'ego. "Bardzo chciał, żeby przychodzili"

2024-10-04

Sean Combs, znany jako Diddy, w ostatnich miesiącach znalazł się w poważnych tarapatach. Raper został zatrzymany przez FBI i obecnie przebywa w areszcie Metropolitan Detention Center w Brooklynie, czekając na rozprawę sądową z zarzutami obejmującymi handel ludźmi w celach seksualnych oraz przestępstwa związane z bronią palną. Jego akt oskarżenia liczy aż 14 stron, co świadczy o powadze sytuacji.

Jednak Diddy nie zniknął z mediów tylko z powodu kłopotów prawnych. Jego celebryckie imprezy w ciągu ostatnich lat przyciągały uwagę najważniejszych postaci ze świata rozrywki. Czy jednak do tego grona należeli także książęta Harry i William?

Według informacji portalu pagesix.com, książę William i książę Harry mieli okazję poznać Diddy'ego w 2007 roku podczas przyjęcia zorganizowanego dla uczestników wydarzenia "Concert for Diana". Diddy był radosnym gospodarzem, jednak nie oznacza to, że relacje z brytyjską rodziną królewską były tak bliskie, jak mogłoby się wydawać.

Jak ujawnia królowski ekspert Christopher Andersen, Diddy wysyłał zaproszenia do synów Króla Karola III, jednak po pewnym czasie przestał to robić. "Diddy bardzo chciał, żeby przychodzili na jego imprezy, ale te zaproszenia były mądrze odrzucane. Po zaręczynach Williama i Kate w 2010 roku Diddy zrozumiał aluzję i całkowicie przestał ich zapraszać" - powiedział Andersen, wspominając o roli pałacowych doradców, którzy pomogli uniknąć kłopotów.

Co więcej, w ostatnich latach na imprezach Diddy'ego pojawiały się największe gwiazdy, takie jak Rihanna, Jay-Z czy Madonna, a także znani sportowcy. Jedna z fotografek, która była obecna na tych wydarzeniach, opisała atmosferę jako niezapomnianą: "To była mieszanka najlepszej muzyki, wykwintnych drinków i niesamowitych artystów. Każda impreza Diddy'ego to było coś wyjątkowego". Czy książęta William i Harry mogą się czuć szczęśliwi, że uniknęli tego życia pełnego blasku, który teraz zdaje się przyćmione przez poważne oskarżenia?