Finanse

Kurierzy toną w długach. Co dalej z przyszłością ich biznesu?

2024-12-13

Autor: Magdalena

W ciągu ostatnich kilku lat rynek kurierski w Polsce doświadczał dynamicznego wzrostu, napędzanego rosnącą popularnością zakupów online. Jednak zbliżające się święta, a szczególnie okres przed 24 grudnia, niosą za sobą nie tylko nowe możliwości, ale także poważne wyzwania, które mogą obnażyć problemy branży kurierskiej, jak wynika z najnowszego raportu Krajowego Rejestru Długów (KRD).

Z jednej strony, zakupy świąteczne wprowadzają dodatkowe przychody, ale z drugiej – wymagają od firm szybkie przystosowanie się do zmieniających się trendów i potrzeb klientów. Tegoroczne święta będą zatem kluczowym testem dla sektora kurierskiego oraz e-commerce.

Problemem, który dotyka mikrofirmy w branży kurierskiej, jest ich model biznesowy. W większości polegają one na umowach z dużymi firmami, przy czym muszą leasingować samochody, by zrealizować dostawy, często w ramach tzw. dostaw ostatniej mili. Wiele z tych przedsiębiorstw nie ma dostatecznego doświadczenia, co prowadzi do niedoszacowania kosztów – od leasingu po paliwo i serwis, a także składki ZUS, podatki i usługi księgowe. Takie obciążenia finansowe czynią prowadzenie działalności ogromnym wyzwaniem.

Z danych KRD wynika, że mikroprzedsiębiorstwa w branży kurierskiej odpowiadają za 71% całkowitego zadłużenia sektora. W chwili obecnej zobowiązania tych firm wynoszą 29 mln zł, a pozostali pożyczkodawcy odpowiadają za 11,9 mln zł. Warto dodać, że wśród 1338 zadłużonych podmiotów aż 1016 to najmniejsze firmy. Średnia kwota długów w branży wynosi 30,6 tys. zł.

Zaledwie 25% tego zadłużenia pochodzi z niezapłaconych rat kredytowych i leasingowych, natomiast reszta to zobowiązania wobec funduszy sekurytyzacyjnych, które przejęły długi od instytucji finansowych, jak informuje Adam Łącki, prezes KRD.

Mazowsze jest najsilniej zadłużonym regionem, odpowiadającym za ponad 25% całkowitej kwoty zadłużenia kurierów, osiągającym 10,8 mln zł. W innych regionach, takich jak Dolnośląskie i Śląskie, kwoty długów również sięgają milionów złotych.

Ciekawym zjawiskiem jest rozdzielenie rynku kurierskiego na duże i małe firmy. Duże korporacje dobrze radzą sobie na rynku, co nie jest już tak oczywiste w przypadku mniejszych przedsiębiorstw. Warto zaznaczyć, że odsetek zadłużonych firm kurierskich wzrósł o blisko 7% do końca roku, a liczba firm o wysokiej wiarygodności spadła o 10,5-12,5%.

W najnowszym badaniu KRD wskazano, że 35,5 mln zł długów, które mają kurierzy, to zaległości ich kontrahentów, z czego 19 mln zł to długi firm handlowych. Przemysł transportowy i magazynowy odpowiadają za dodatkowe 4,6 mln zł, a przemysłowe – za 4,2 mln zł.

Sytuacja na rynku kurierskim staje się coraz bardziej niepewna. Wiele mniejszych firm boryka się z rosnącymi wydatkami i niskimi marżami, co w połączeniu z rosnącą konkurencją może prowadzić do ich upadku. Czy branża kurierska jest gotowa na czoło tych wyzwań? Czas pokaże.