Kraj

Libacje, awantury, prusaki i pluskwy. Mieszkańcy bloku komunalnego w Gdańsku skarżą się na dramatyczne warunki życiowe!

2024-12-09

Autor: Ewa

Dramatyczne warunki życia w bloku komunalnym w Gdańsku

W 2008 roku władze Gdańska oddały do użytku blok komunalny przy ul. Ubocze 24. Każde z 163 mieszkań wyposażyło w podstawowe urządzenia - kuchnie elektryczne, armaturę sanitarną oraz wykładziny. Jednak już po roku użytkowania mieszkańcy zaczęli zgłaszać liczne problemy.

Już w 2009 roku lokalne media podały, że nikt nie dba o mieszkaniówkę: "Nikt tu niczym nie administruje, zostaliśmy sami sobie. To, co się dzieje, jest nie do zniesienia" – relacjonuje lokator bloku na portalu Orunia24.pl. Teraz tym tematem zainteresowała się trójmiejska „Gazeta Wyborcza”.

Normą są libacje i awantury

Mieszkańcy opisują, jak rabunkowe nocne libacje i głośne awantury stały się normą. "Urzędnicy wysyłali tu ludzi z eksmisji, którzy przekształcali mieszkania w meliny. Takie są warunki życia w tym bloku" – relacjonuje jedna z lokatorek. Smród denaturatu unoszący się w klatkach schodowych stał się powszechnym zjawiskiem, a awantury między sąsiadami są chlebem powszednim. Mieszkańcy mówią, że tydzień bez głośnych kłótni to istny cud.

Rosnące liczby zgłoszeń

Przerażające dane pokazują, że w zeszłym roku dyżurny w komendzie miejskiej odebrał 88 zgłoszeń dotyczących tej lokalizacji, związanych głównie z zakłócaniem porządku publicznego. Niekiedy dochodziło do kradzieży, włamań, a nawet naruszeń nietykalności osobistej.

Problemy z pluskwami i prusakami

Sytuacja jest dodatkowo pogarszana przez wspomniane prusaki i pluskwy, które opanowały niektóre lokale mieszkalne. Mieszkańcy twierdzą, że to wyniki nieodpowiedzialnych działań innych lokatorów, którzy przynoszą na śmietników znalezione meble lub nie sprzątają po sobie.

Dezynsekcje i sceptycyzm mieszkańców

Reprezentanci Gdańskich Nieruchomości zapewniają, że przeprowadzają dezynsekcje co tydzień od maja do września, a w pozostałych miesiącach raz w miesiącu. Mimo to mieszkańcy są sceptyczni co do skuteczności tych działań.

Kwestia osób zasiedlających blok

Urzędnicy miejscy podkreślają, że od 2023 roku lokale nie są wynajmowane osobom obciążonym wyrokiem eksmisyjnym. Jednak niektórzy mieszkańcy są zdania, że to niewystarczające rozwiązanie, a głównym problemem są osoby już zasiedlające budynek. "Wszystko sprowadza się do problemu ludzi, którzy tu przebywają" – mówi zmęczony sytuacją lokator.

Przyszłość bloku komunalnego

Czy włodarze Gdańska w końcu podejmą realne kroki, aby poprawić warunki życia w tym blokowisku? Czy mieszkańcy dostaną wreszcie pomoc, na którą czekają od lat? Tak wiele pytań i tak mało odpowiedzi...