Świat

Majotta. Emmanuel Macron w ostrym starciu z mieszkańcami. Co dalej dla wyspy?

2024-12-20

Autor: Magdalena

"Do dymisji!" - krzyczeli mieszkańcy Majotty, gdy w czwartek w nocy spotkał się z nimi francuski prezydent Emmanuel Macron. Jego wizytę na wyspie, dotkniętej niedawnym kataklizmem, napełniły ogromne emocje. Lokalne społeczności uskarżały się na brak dostępu do żywności, wody i elektryczności po przejściu cyklonu Chido.

Macron przybył na dwudniową wizytę, aby osobiście ocenić skutki cyklonu, który zniszczył część infrastruktury wyspy. Spotkania z mieszkańcami były intensywne; wielu z nich reagowało na obecność prezydenta gwizdami i okrzykami, wskazując na niedostateczną pomoc ze strony Francji. Prezydent, wyraźnie wzburzony, rzucił kontrowersyjnymi słowami: - Nie nastawiajcie ludzi przeciwko sobie. Macie szczęście będąc częścią Francji, bo gdyby nie to, bylibyście w o wiele gorszej sytuacji.

Te uwagi wywołały oburzenie nie tylko wśród mieszkańców Majotty, ale także w Paryżu. Alma Dufour, posłanka skrajnie lewicowej partii La France Insoumise, skrytykowała Macrona, oskarżając go o upokorzenie krewnych tysięcy ofiar katastrofy.

Cyklon Chido, który przeszedł przez Majottę w ubiegły weekend, przyniósł ze sobą tragiczną liczbę ofiar – potwierdzono już co najmniej 31 zgonów, a wiele osób wciąż pozostaje zaginionych. Szacuje się, że całkowita liczba ofiar może wynieść setki lub nawet tysiące, a infrastruktura wyspy doznała ogromnych zniszczeń.

Ponadto, prezydent, przelatując helikopterem nad archipelagiem, zauważył, że czwartek był dniem, którego nigdy nie zapomni. Obiecał mieszkańcom, że zniszczona infrastruktura zostanie odbudowana, a na wyspie powstaną nowe domy. Warto dodać, że we wrześniu 2023 roku Majotta miała miejsce podobna katastrofa, która ujawniła chroniczne problemy z zarządzaniem kryzysowym w regionie.

Jakie kroki podejmie rząd francuski w obliczu tego kryzysu? Czy mieszkańcy Majotty mogą liczyć na realną pomoc? Z pewnością sytuacja wymaga szybkiej reakcji, aby zapobiec dalszym tragediom. Życie wyspy i jej mieszkańców zależy teraz od zdecydowanych działań władz. Śledźcie nasze aktualizacje na ten temat!