Mandaryna kończy z tematem swojego występu w Sopocie: "Już nie udzielę żadnego wywiadu"
2025-03-31
Autor: Magdalena
- To jest temat, który wszyscy znają i który wszyscy poruszają - powiedziała Mandaryna w jednym z ostatnich wywiadów, odwołując się do swojego występu na festiwalu w Sopocie w 2005 roku. Artystka, która stała się jedną z najważniejszych postaci polskiej sceny muzycznej w latach 2000, wspomina ten moment z mieszanymi uczuciami.
W 2005 roku Mandaryna wystąpiła na festiwalu w Sopocie, wykonując hit "Ev'ry Night". Wydarzenie to z miejsca stało się jednym z najbardziej kontrowersyjnych momentów w polskiej telewizyjnej historii muzyki. Wykonanie na żywo nie spełniło oczekiwań widzów, a ona sama zmagała się z problemami wokalnymi.
Mimo iż od tego występu minęło niemal 20 lat, wiele osób wciąż dopytuje o tamten moment, a niedawno Mateusz Szymkowiak postanowił poruszyć ten temat w rozmowie z artystką.
- To dla mnie już zamknięta sprawa. Wiem, że tym singlem zamknęłam pewne drzwi. Ludzie, którzy chcieli się ze mną zmierzyć, zrobili to - mówiła Mandaryna, dodając, że nie zamierza już wracać do tej sytuacji.
Warto przypomnieć, że po swoim występie artystka zmagała się z ogromną falą krytyki. - To było dla mnie trudne doświadczenie. Sufit ci się na głowę wali, ale nie wszystko jest twoją winą. Był to mały, nędzny wypadek przy pracy - oceniła z perspektywy lat.
Podczas rozmowy nie chciała jednak wskazywać nikogo palcem. W kontekście domniemanego wpływu Katarzyny Kanclerz, znanej producentki muzycznej, Mandaryna stwierdziła: - Nie chcę wymieniać nazwisk. Zostawiam to i kładę kropkę.
Artystka przyznała także, że nie ma pretensji do Roberta Kozyry, który na żywo skomentował jej występ. - Nie interesuje mnie to. Temat już jest dla mnie zamknięty. Tym dzisiejszym wywiadem mówię ostatnie słowo na ten temat i nie zamierzam wracać do tego, co się zdarzyło - podsumowała z przekonaniem.
Warto zauważyć, że Mandaryna zdołała odbudować swoją karierę, uczestnicząc w licznych projektach telewizyjnych i muzycznych, a także zdobywając nowych fanów. Jej historia pokazuje, jak silna może być artystka w obliczu krytyki i trudnych doświadczeń w branży. Dziś jest nie tylko osobą rozpoznawalną, ale również symbolem determinacji w dążeniu do celów.