Mecz Naomi Osaki przerwany z powodu protestów! Oto, co się wydarzyło!
2024-12-30
Autor: Katarzyna
Naomi Osaka, była liderka rankingu WTA, wczoraj rozpoczęła swój pierwszy mecz na turnieju WTA 250 w Auckland o godzinie 4:45 czasu polskiego. Japonka stanęła naprzeciw izraelskiej tenisistki Lindy Glushko, która jest sklasyfikowana na 220. miejscu w rankingu. Mimo że Osaka była faworytką, mecz okazał się wyrównany, z ciągłymi wymianami gemów między zawodniczkami.
Jednak podczas rywalizacji doszło do niezwykłej sytuacji - mecz został nagle przerwany z powodu protestów przed stadionem. Dziennikarz Ben Rothenberg ujawnił, że protestujący wyrażali swoje antyizraelskie stanowisko, co zakłóciło rozgrywkę i było dobrze słyszalne nie tylko na korcie, ale także w telewizyjnej transmisji.
Organizatorzy turnieju byli zaskoczeni sytuacją. Mimo krótkiej pauzy, po wznowieniu meczu okrzyki protestujących powróciły, szczególnie podczas drugiego seta. Dziennikarz informował, że hasła typu "Izrael jest państwem terrorystycznym" zaczęły się pojawiać ponownie wśród zgromadzonej publiczności.
Interwencja ochrony była ograniczona, ponieważ stadion znajduje się blisko miejskich ulic, co utrudniało szybkie usunięcie protestujących. Niemniej jednak, ostatecznie Osaka zdołała przełamać tę sytuację i wygrała mecz 6:4, 6:4, awansując do drugiej rundy.
Zaskakujące okoliczności, które miały miejsce podczas tego meczu, jeszcze bardziej podnoszą napięcie wokół sportów w czasach globalnych konfliktów. Z pewnością, ten incydent zapamięta nie tylko Naomi Osaka, ale także cała społeczność tenisowa. Jak takie protesty będą wpływać na przyszłe wydarzenia sportowe? To pytanie pozostaje bez odpowiedzi.