BepiColombo to niezwykła misja rozpoczęta przez Europejską i Japońską Agencję Kosmiczną (ESA i JAXA), która wystartowała w 2018 roku. Na pokładzie sondy znajduje się MERTIS, spektrometr podczerwieni, który bada powierzchnię Merkurego, umożliwiając określenie jej składu mineralogicznego.

Merkury, nazywany "planetą skrajności", znajduje się w odległości od Słońca wynoszącej zaledwie od 58 do 69 milionów kilometrów, w porównaniu do Ziemi, która znajduje się w odległości około 150 milionów kilometrów. Pomimo bliskości Słońca, na biegunach Merkurego mogą występować nanieścia wody zamrożonej - tzw. "wodny lód".

Ciekawym zjawiskiem jest to, że chociaż Merkury ma ogromne jądro z żelaza i niklu, jego powierzchnia jest uboga w żelazo. Dodatkowo, badania wykazały znaczne różnice temperatur na planecie: w słonecznych regionach temperatura może osiągać nawet 420 stopni Celsjusza. W jednym z kraterów uderzeniowych, Bashō, odkryto anomalię, w której występują zarówno bardzo ciemne, jak i jasne materiały - dalsze badania wykazały, co to może być!

Jest to jednak tylko część odkryć, które może przynieść sonda BepiColombo. Jak zauważa dr Jörn Helbert z DLR, po dwóch dekadach przygotowań i badań laboratoryjnych nad gorącymi skałami, które mogą przypominać te na Merkurym, teraz możemy oczekiwać na pierwsze dane z samej sondy.

Sonda wejdzie na orbitę Merkurego w listopadzie 2026 roku, a według dr Solmaza Adeli, instrument ma oferować jakość danych o rozdzielczości 26-30 km z odległości około 37 tysięcy kilometrów. Do 2026 roku BepiColombo zbliży się na odległość 460 km od powierzchni Merkurego, co pozwoli na uzyskanie obrazów o szczegółowości do 500 metrów.

Przed dotarciem do Merkurego, sonda musi przeprowadzić kilka manewrów przelotowych wokół innych planet, by uzyskać odpowiednie parametry orbitalne. Dr Geraint Jones z ESA tłumaczy, że te manewry są kluczowe dla grawitacyjnego "złapania" przez Merkurego sondy, umożliwiając jej wejście na orbitę tej planety.

Merkury, jako nasze najbliższe Słońcu ciało niebieskie, ma potencjał, by wiele powiedzieć o formowaniu się naszego Układu Słonecznego oraz o tajemnicach, które mogą skrywać się w jego wnętrzu. Czasami woda nie jest jedynym skarbem, który możemy odkryć w kosmosie!