Sebastian postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i złożył wypowiedzenie w pracy, gdy poczuł, że blisko mu do wypalenia zawodowego. Jego decyzja na zawsze zmieniła jego podejście do kariery oraz życia. - Zdałem sobie sprawę, ile czasu poświęcałem na pracę. Nie chciałem tak dalej żyć - przyznaje.

W listopadzie 2024 roku opublikowano raport UCE RESEARCH oraz ePsycholodzy.pl, który pokazał, że 78,3% Polaków zauważa symptomy wypalenia zawodowego. Wiele osób szuka skutecznych metod, aby od niego uciec. Najnowszym trendem są tzw. "mikroemerytury", czyli dłuższe przerwy od pracy, które zdaniem niektórych mogą przynieść ulgę.

Walka z wypaleniem zawodowym stała się priorytetem nie tylko dla Sylwestra, ale także dla wielu młodych osób z pokolenia millenialsów i Z-tek. Coraz więcej ludzi decyduje się na rezygnację z pracy w korporacjach na rzecz długotrwałych wyjazdów lub zmiany stylu życia. Sebastian, po doświadczeniach za granicą, postanowił podążać nową drogą w karierze:

- To był czas przewartościowania mojego życia. Zdałem sobie sprawę, jak wiele lat zmarnowałem w monotonnej pracy. Po powrocie do Polski zapisałem się na studia podyplomowe i teraz szukam pracy w nowej branży - mówi.

Nie on jeden zmaga się z dylematem pracy, która nie przynosi satysfakcji. Alicja, 31-latka z Warszawy, również myśli o zmianach. Po wielu latach intensywnej pracy zaczęła odczuwać problemy ze snem oraz zdrowiem. Kobieta postanowiła oszczędzać na każdej możliwej płaszczyźnie, rezygnując nawet z wakacji:

- Marzę o tym, by rzucić tę pracę i skupić się na rozwijaniu własnego biznesu. W tym roku nie zamierzam wyjeżdżać na wakacje i pracować nad swoją przyszłością - mówi Alicja.

Ekspertka psychologii Natalia Grzywińska sugeruje, że dla wielu osób taka "mikroemerytura" może być doskonałym sposobem na odbudowanie równowagi między życiem osobistym a zawodowym. Dobrym krokiem jest zrozumienie powodów, dla których czujemy potrzebę przerwy:

- Jeśli czujemy przemęczenie i zniechęcenie, czas zrozumieć, co może być tego źródłem. Przerwa może pomóc nam dostrzec rzeczy, na które wcześniej nie mieliśmy czasu - dodaje.

Sebastian i Alicja to tylko przykłady jak "mikroemerytury" mogą wpłynąć na życie zawodowe osób w Polsce. Coraz więcej ludzi dostrzega, że warto zainwestować w siebie i swoje zdrowie psychiczne. Z takimi zmianami wiąże się potrzeba zmiany nie tylko podejścia do pracy, ale także postrzegania życia.

Na koniec pozostaje pytanie: czy "mikroemerytura" stanie się nowym standardem w Japonii, Finlandii czy Holandii, gdzie takie praktyki są już normą? Jak pokazuje raport, zmiany w podejściu do pracy mogą być kluczowe w rozwiązaniu kryzysu wypalenia zawodowego.