Adam Bodnar, były Rzecznik Praw Obywatelskich, odniósł się do niedawnych wydarzeń związanych z Jarosławem Kaczyńskim oraz Zbigniewem Ziobrą. Stwierdził, że trudno byłoby obciążyć Kaczyńskiego perspektywą negatywnych konsekwencji w związku z prowadzeniem alarmującego pisma. W przeciwieństwie do tego, w kontekście ministra Ziobry wszystkie opcje są wciąż otwarte. Bodnar zaznaczył, że przedmiotem zainteresowania Państwowej Komisji Wyborczej był także kontrowersyjny spot, w którym wziął udział minister Ziobro.

Dodatkowo, minister Bodnar wspomniał o problemach związanych z zakupem oprogramowania Pegazus, które było przedmiotem zarzutów wobec ministra Wosia. Bodnar wyraził, że wyniki przesłuchania Zbigniewa Ziobry przed komisją śledczą mogą przynieść nowe informacje, które wpłyną na potencjalną odpowiedzialność osób pełniących funkcje kierownicze w rządzie.

W kontekście nadchodzących przesłuchań, eksperci ostrzegają, że sprawy te mogą mieć poważne konsekwencje dla obozu rządzącego, co otwiera nowe możliwości dla opozycji. Czy te sprawy doprowadzą do większej przejrzystości w rządzie? A może będą początkiem nowej fali skandali? Będziemy to obserwować!