Jak informuje "The Times", niemal trzy lata po rozpoczęciu wojny na Ukrainie, popularność prezydenta Wołodymyra Zełenskiego drastycznie spada. Obecnie tylko 16% Ukraińców zadeklarowałoby chęć głosowania na niego w kolejnych wyborach prezydenckich.

Wzrost niezadowolenia

Jak pokazuje najnowszy sondaż przeprowadzony przez Centrum Monitoringu Społecznego w Kijowie, aż 60% ankietowanych opowiada się za tym, aby Zełenski nie ubiegał się o reelekcję. Posłanka Oleksandra Ustinova zauważa, że w obliczu trwającej wojny, ludzie są zmęczeni i przeżyli wiele osobistych tragedii, co znacząco wpływa na ich postrzeganie prezydenta.

Nowa twarz na scenie politycznej?

Liderem sondażu wśród potencjalnych kandydatów na prezydenta jest Walery Załużny, były naczelny dowódca ukraińskich sił zbrojnych, który od lipca piastuje stanowisko ambasadora w Wielkiej Brytanii. Jego popularność wzrosła po usunięciu go z funkcji dowódcy przez Zełenskiego w lutym, kiedy to zasugerowano, że istniały różnice zdań dotyczące strategii wojennej.

Niepewna przyszłość wyborów

Trudno przewidzieć, kiedy Ukraina przeprowadzi kolejne wybory prezydenckie. Kadencja Zełenskiego zakończyła się w maju, ale nowe wybory zostały wstrzymane ze względu na stan wojenny, który został wprowadzony po inwazji Rosji w 2022 roku. Większość Ukraińców popiera tę decyzję, zdając sobie sprawę z zagrożeń i problemów logistycznych związanych z organizowaniem głosowania w czasie konfliktu.

Narracje polityczne

W obliczu rosnącego niezadowolenia na Ukrainie, istnieje potrzeba przeciwdziałania rosyjskiej narracji, która sugeruje, że Zełenski jest nielegalnym przywódcą. To wymaga zdecydowanej reakcji ze strony ukraińskich władz oraz wskazuje na konieczność przemyślenia strategii politycznej na przyszłość.

Podsumowanie

Sytuacja polityczna na Ukrainie staje się coraz bardziej napięta, a przyszłość prezydentury Zełenskiego wydaje się niepewna. Zmiany w nastrojach społeczeństwa mogą przynieść nowe wyzwania, zarówno dla obecnych władz, jak i dla potencjalnych następców.