Przekroczenie pierwszego progu podatkowego (12%) i nagłe wejście w drugi próg (32%) zaskoczyło wielu nauczycieli. Dotyczy to głównie osób zatrudnionych na ponad półtora etatu i posiadających najwyższy stopień awansu zawodowego, co jest wynikiem podwyżek wynagrodzeń oraz licznych nadgodzin, które w ostatnich latach stały się standardem w zawodzie nauczyciela.

Barbara Birnbaum, księgowa, zwraca uwagę, że aby przekroczyć próg 120 tys. zł brutto rocznie, nauczyciel musi zarabiać średnio około 8400 zł netto miesięcznie (11 900 zł brutto). Po osiągnięciu tej granicy, dochody powyżej limitu są opodatkowane stawką 32%, co oznacza większe obciążenie dla nauczycieli z dłuższym stażem.

Urszula, nauczycielka z 21-letnim stażem, zauważyła, że jej wynagrodzenie w grudniu było niższe o około 500 zł niż się spodziewała. Rozmowy z koleżankami ujawniły, że to nie jest odosobniony przypadek, martwią się także inni nauczyciele w jej szkole.

Z kolei Izabela, nauczycielka dyplomowana, która pracuje na pełen etat z dużą ilością nadgodzin, wyraziła swoje zaniepokojenie tym, że jej saldo na koniec roku może być mniejsze niż w poprzednich miesiącach, mimo niesłabnącego wysiłku. W rzeczywistości wiele wykwalifikowanych nauczycieli widzi, że ich dochody z powodu wyższych obciążeń podatkowych uległy zmniejszeniu.

Maciej, nauczyciel historii i WOS, przyznaje, że praca na dwóch etatach okazała się nieopłacalna: - "Nigdy więcej nie popełnię tego błędu. Po co mi praca, za którą nie dostanę wynagrodzenia?" – mówi w rozmowie z dziennikarzem.

Ministerstwo Edukacji Narodowej zaznacza, że nauczyciele podlegają tym samym zasadom podatkowym co inne grupy zawodowe, ale wielu nauczycieli uważa, że wyższy podatek zniechęca do pracy, zwłaszcza osoby z dużym doświadczeniem zawodowym. Wypowiedzi nauczycieli sugerują, że problem dotyka głównie tych, którzy mają najwyższe kwalifikacje.

Warto dodać, że według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w Polsce brakuje nauczycieli w kilku kluczowych dziedzinach, co może prowadzić do dalszej deprecjacji profesji nauczycielskiej. Nauczyciele są coraz bardziej sfrustrowani sytuacją finansową, a problem silnego wzrostu podatków w połączeniu z rosnącymi kosztami życia staje się tematem coraz częściej poruszanym w mediach oraz wśród społeczności edukacyjnej.

Jak wynika z rozmów z nauczycielami, istnieje potrzeba poważnej debaty na temat wynagrodzeń i obciążeń podatkowych, aby stworzyć warunki, które nie tylko przyciągną nowych nauczycieli do zawodu, ale również zatrzymają tych już pracujących.