Nie żyje wybitny polski muzyk. "Nasz świat rozsypał się na kawałki"
2024-12-13
Autor: Tomasz
Zmarł znany kontrabasista Grzegorz Jerzak, który był związany z Teatrem Muzycznym w Lublinie, Buską Orkiestrą Zdrojową oraz Filharmonią Świętokrzyską im. Oskara Kolberga w Kielcach. Artysta, mający zaledwie 47 lat, pozostawił po sobie niezatarte ślady w polskim życiu muzycznym.
"Z bólem serca przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego przyjaciela, kolegi i wspaniałego kontrabasisty Grzegorza Jerzaka. Nasz świat rozsypał się na kawałki" - można przeczytać w oświadczeniu Filharmonii Świętokrzyskiej na ich profilu na Facebooku.
"Jego wszechstronność oraz wyjątkowa wrażliwość artystyczna na zawsze pozostaną w naszej pamięci. Żegnamy wspaniałego człowieka, który swoim talentem oraz serdecznością zjednywał sobie serca wszystkich, którzy mieli zaszczyt go poznać" - podkreślono w komunikacie Buskiego Samorządowego Centrum Kultury.
Ostatnie pożegnanie Grzegorza Jerzaka odbędzie się 14 grudnia o godzinie 12:00 w kościele św. Zygmunta w Szydłowcu.
Kariera Grzegorza Jerzaka była niezwykle imponująca. Swoją edukację muzyczną rozpoczął w Szkole Muzycznej I i II stopnia im. Tadeusza Szeligowskiego w Lublinie, a następnie kontynuował naukę na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oraz na Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu. Przez lata grywał w wielu orkiestrach symfonicznych, zdobywając uznanie nie tylko jako wykonawca, ale i aranżer.
W ciągu ostatnich osiemnaście lat Jerzak był częścią Filharmonii Świętokrzyskiej, gdzie w 2021 roku objął funkcję inspektora. Współtworzył także liczne aranżacje dla Buskiej Orkiestry Zdrojowej, przyczyniając się do wzbogacenia lokalnej kultury muzycznej.
Jego nieoceniony wkład w polską muzykę klasyczną oraz kameralną na zawsze pozostanie w sercach miłośników sztuki. Jego tragiczna śmierć to wielka strata nie tylko dla rodzinnej społeczności muzycznej, ale również dla wszystkich, którzy śledzili jego karierę. W obliczu tej tragedii, warto przypomnieć sobie najwspanialsze chwile z jego występów oraz jego niezatarte ślady w polskim życiu artystycznym.