Legendarny aktor Gene Hackman, który niedawno zmarł, zostawił swoim bliskim imponującą fortunę w wysokości 80 milionów dolarów. Główna beneficjentka, jego druga żona Betsy Arakawa, przeznaczyła znaczną część aktywów na fundusz powierniczy Avalon Trust, z zamiarem wspierania organizacji charytatywnych oraz spłaty długów medycznych.

Po tragicznym wydarzeniu, które miało miejsce w ich domu w Santa Fe, gdzie oboje zostali znalezieni martwi, zaczęły się spekulacje dotyczące podziału majątku. Gene Hackman zmarł na chorobę serca, a jego żona na rzadką chorobę oddechową. Ich śmierci z pewnością wywołały lawinę pytań o przyszłość ogromnego majątku, a także o potencjalne konflikty między jego dziećmi z małżeństwa z Faye Maltese.

Prawnik specjalizujący się w sprawach spadkowych zauważył, że w przypadku konfliktu o majątek, może nastąpić prawdziwa batalia, bo dzieci Hackmana - Christopher, Leslie i Elizabeth - nie jest jasne, czy zostały uwzględnione w nowym testamencie. Zatrudnienie przez Christophera prominentnego prawnika Andrew M. Katzensteina sugeruje, że sytuacja może być napięta, a sama kwestia spadku szybko nabiera tempa w amerykańskich mediach.

"Gdyby Gene zmarł pierwszy, a Betsy przeżyła, sytuacja byłaby jeszcze bardziej dramatyczna!" - mówił ekspert prawny, wskazując na możliwe komplikacje. Hackman miał ostatni testament podpisany w czerwcu 2005 roku, ale brak informacji na temat konkretnego momentu zdiagnozowania u niego choroby Alzheimera może wpłynąć na jego ważność prawna w kontekście ewentualnych wyzwań.

Testament Betsy Arakawy wskazuje na jej zamiar działań charytatywnych, co dodatkowo może komplikować sprawy sądowe, zwłaszcza gdyż Hackman posiadał inny fundusz powierniczy przed wprowadzeniem zmian. Dwie jej córki najprawdopodobniej nie są reprezentowane w sprawach spadkowych, co może generować napięcia między rodzeństwem Hackmana.

Wszystko wskazuje na to, że sprawy mogą się skomplikować, gdyż w stanie Nowy Meksyk prawo przewiduje pewne zasady dotyczące dziedziczenia. Jeśli oboje zmarli w krótkim okresie czasu, ich śmierć mogłaby zostać uznana za 'jednoczesną'. Jednak na chwilę obecną, po analizie lekarzy, Hackman przeżył żonę o siedem dni.

Pozostałe pytania dotyczą potencjalnych przedmałżeńskich umów oraz tego, czy inne dzieci mogą starać się o części majątku. W tym kontekście mogą pojawić się także szczególne regulacje dotyczące daty podpisania testamentów, co wszystko sprowadza się do nadchodzącej sądowej bitwy o majątek Hackmana.

Na wykonawcę obu testamentów została powołana adwokat Julia Peters, co jeszcze bardziej wskazuje na rosnącą złożoność tej sprawy. Choć proces dziedziczenia zostanie z pewnością podjęty w najbliższym czasie, to może potrwać znacznie dłużej, a prawo daje czas na złożenie sprawy do trzech lat od momentu śmierci. Co czeka na dzieci legendarnego aktora, dowiemy się wkrótce!

Obserwuj nas na bieżąco, by nie przegapić kolejnych informacji na temat tej fascynującej sprawy!