Niezwykła historia 3-letniej Hani: Walka o życie małej dziewczynki i kontrowersje w rodzinie
2024-12-17
Autor: Agnieszka
Wstrząsająca sytuacja zdrowotna 3-letniej Hani ujawniła niepokojące praktyki rodziców, którzy karmili ją głównie winogronami i mlekiem. Dziewczynka została przywieziona do szpitala w Zielonej Górze, gdzie lekarze nie mogli uwierzyć własnym oczom - ważyła zaledwie 8 kg, podczas gdy jej prawidłowa masa ciała powinna być co najmniej dwukrotnie wyższa. Jej stan określany jest jako ciężki. Obecnie Hania jest powoli karmiona dożylnie oraz nawadniana, a także przeszła transfuzję krwi.
Prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie narażenia dziecka na niebezpieczeństwo. Ewa Antonowicz z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze wyjaśniła, że potrzebne będą opinie biegłych oraz odpowiednia dokumentacja medyczna. W trosce o zdrowie Hani, śledczy zdecydowali się na zatrzymanie jej rodziców, Magdaleny J. i Rafała O., z obawy, że mogą chcieć wypisać córkę ze szpitala na własną odpowiedzialność. Co więcej, okazuje się, że dziewczynka nigdy wcześniej nie miała kontaktu z lekarzem.
Sąsiedzi rodziny podkreślają, że Hania była trzymana w hermetycznej izolacji, a jej dieta była wynikową restrykcyjnych przekonań rodziców - szczególnie matki, która jest weganką. Kluczowe pytanie brzmi: jak to możliwe, że w XXI wieku dopuścić do tak absurdalnej sytuacji? Co więcej, niektórzy mieszkańcy mówią o nielegalnych praktykach dotyczących żywienia dzieci, które mogą zagrażać ich zdrowiu. Dlaczego nikt tego nie zauważył wcześniej?
To nie tylko tragedia dla Hani, ale i dla społeczeństwa, które musi zadać sobie pytania o bezpieczeństwo dzieci. O sprawie jest głośno, a lokalne władze oraz instytucje odpowiedzialne za ochronę dzieci są w pełnej gotowości do działania. Czy ta historia będzie impulsem do zmian w systemie ochrony dzieci? O tym przekonamy się w nadchodzących tygodniach.