Finanse

Nowe zagrożenie dla paneli słonecznych – czy jesteśmy na to gotowi?

2024-10-07

Autor: Katarzyna

Według prognoz, w ciągu najbliższych 10-20 lat energetyka prosumencka może stanowić aż 30-40% całkowitej produkcji energii w naszym kraju. Ekspert branży energetycznej, Jarosław Bogacz, zwraca uwagę, że bez odpowiednich regulacji i mechanizmów zarządzania, osiągnięcie tego celu będzie bardzo trudne.

Docelowe 30-40% energii z paneli słonecznych oraz innych źródeł prosumenckich, to ogromne wyzwanie, które wymaga sprawnej agregacji i zarządzania. Dziś, zaledwie 10% energii z tej branży jest w stanie być efektywnie kontrolowane. „Aby móc skutecznie zarządzać tym nowym poziomem produkcji, konieczne będą zmiany w prawodawstwie oraz zaangażowanie profesjonalnych agregatorów, którzy będą zarządzać nowo powstającymi magazynami energii”, mówi Bogacz.

Podczas wydarzenia Energy Days w Katowicach, ekspert podkreślił również, że modernizacja starych sieci energetycznych jest również kluczowa. Stabilne rozwiązania przyłączeniowe są konieczne, aby nie blokować mocy przyłączeniowej, co w tej chwili jest problemem, gdyż istnieje wiele „pustych wniosków” o przyłączenie, które nie są realizowane.

Co więcej, Bogacz wskazał na nowe zagrożenie dla paneli słonecznych, związane z rozwojem pomp ciepła. Dotychczasowe błędy w instalacji, takie jak nieodpowiedni dobór urządzeń oraz brak ich integracji z termomodernizacją budynków, mogą również wpłynąć na efektywność energetyczną. „Musimy postarać się, by te instalacje były jak najwyższej jakości, a ich sterowniki powinny być dostosowane do warunków panujących w naszym klimacie”, dodał.

Z biegiem lat, adekwatne regulacje będą kluczowe dla dalszego rozwoju branży. Niezależnie od tego, czy mówimy o technologiach solarnych, pompach ciepła czy magazynach energii, adaptacja przestarzałych rozwiązań stanie się priorytetem. Nie można zapomnieć o tym, że przyszłość energetyki w Polsce w dużej mierze będzie opierać się na odpowiednich regulacjach prawnych i innowacyjnych technologiach, które pozwolą na bezpieczne i efektywne zarządzanie energią.

Czy nasze prawo nadąży za szybko rozwijającym się rynkiem OZE? To pytanie, które wymaga natychmiastowej uwagi!