Zdrowie

Nowy test krwi wykrywa ryzyko zawału serca lepiej niż cholesterol – rewolucyjna zmiana w diagnostyce!

2025-04-08

Autor: Tomasz

Zgodnie z raportem Global Cardiovascular Disease Statistics Report z 2024 roku, aż 48,6% dorosłych poniżej 20. roku życia zmaga się z chorobami sercowo-naczyniowymi, a ten wskaźnik rośnie z wiekiem, zarówno u mężczyzn, jak i kobiet. Choroby układu sercowo-naczyniowego są główną przyczyną przedwczesnych zgonów w Europie, odpowiadając za blisko jedną trzecią wszystkich zgonów w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, w tym w Polsce, gdzie przewiduje się około 178 tysięcy zgonów rocznie związanych z tymi schorzeniami.

Troponina – nowy wskaźnik ryzyka sercowego!

Zwiększenie świadomości społecznej na temat powyższych problemów oraz wprowadzenie skutecznej profilaktyki staje się niezbędne. Niedawne badanie opublikowane w prestiżowym czasopiśmie Journal of the American College of Cardiology, sfinansowane przez British Heart Foundation (BHF), objęło ponad 62 tysiące pacjentów z Europy i USA i przyniosło obiecujące rezultaty. Okazuje się, że test troponinowy, włączony do standardowej oceny ryzyka, zwiększa jej trafność nawet czterokrotnie w porównaniu do oceny opartej tylko na poziomie cholesterolu.

Profilaktyka czy leczenie?

Troponina jest białkiem występującym w komórkach serca, które przedostaje się do krwi w przypadku uszkodzenia tych komórek. Do tej pory stosowano ją głównie do diagnozowania zawałów serca po zdarzeniu. Nowe badania sugerują, że może również wykrywać ciche, niewidoczne uszkodzenia serca, które mogą prowadzić do przyszłych problemów zdrowotnych.

Warto zaznaczyć, że nawet w normie, podwyższone wartości troponiny mogą wskazywać na ciche uszkodzenia mięśnia sercowego. Nowy test może zidentyfikować osoby z wysokim ryzykiem, co zwiększa szansę na wprowadzenie leczenia zapobiegawczego.

Wielki potencjał dla pacjentów z „średnim ryzykiem”

Badacze podkreślają, że największy potencjał testu troponinowego tkwi w identyfikacji pacjentów kwalifikowanych jako „pacjenci średniego ryzyka”. Włączenie tego testu do standardowych badań mogłoby skutkować klasyfikacją nawet 8% z tej grupy pacjentów na „pacjentów wysokiego ryzyka”, umożliwiając wcześniejsze rozpoczęcie leczenia, na przykład statynami, co znacznie zwiększy szansę na uniknięcie incydentu sercowego. To rewolucyjna zmiana w diagnostyce, która może uratować wiele istnień. Czy jesteś gotów, aby zadbać o swoje serce?