Dariusz Korneluk, prokurator krajowy, stanowczo odpowiedział prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który wyraził krytykę w jego kierunku. W wywiadzie Korneluk zaznaczył, że przez ponad 30 lat swojej kariery zawodowej nigdy nie został oskarżony o jakiekolwiek wykroczenia ani niezgodny z prawem postępek.

Korneluk skonfrontował swoje osiągnięcia z opiniami byłego prezesa Sądu Najwyższego, Adama Strzembosza, który stwierdził, że prezydent Duda naruszył konstytucję wielokrotnie.

On także podkreślił, że jego akademiccy mentorzy wyrażają pozytywne opinie o jego pracy, mówiąc: "Wręcz przeciwnie, to ja jestem Prokuratorem Krajowym!". Korneluk nie krył swojego oburzenia sytuacją prawną w kraju oraz próbami rozmontowania systemu sprawiedliwości przez obecny rząd.

Korneluk przypomniał, że dysponuje dekretem emitowanym przez prezesa Rady Ministrów, który powierzył mu obowiązki prokuratora krajowego od marca tego roku, i jest zdeterminowany do działania na rzecz przestrzegania prawa.

Przypomnijmy, że Andrzej Duda spotkał się wczoraj z Dariuszem Barskim w Pałacu Prezydenckim, gdzie wyraził swoje silne stanowisko w sprawie komproważacji obecnego prokuratora krajowego. Duda stwierdził, że próba usunięcia Barskiego była bezpodstawna, a nominacja Korneluka była niezgodna z prawem.

Cała sytuacja nie tylko podgrzewa napięcia polityczne w kraju, ale również stawia pytanie, w jakim kierunku zmierza polski wymiar sprawiedliwości. Czy Korneluk zdoła wyjaśnić kontrowersje i przywrócić zaufanie do prokuratury, czy może stać się kolejną ofiarą sporów na szczycie władzy? Na to pytanie na pewno wkrótce odpowie czas.