Finanse

Ofiara sztucznej inteligencji: Chegg zwalnia pracowników. "Po co im teraz płacić?"

2024-11-16

Autor: Piotr

Przez lata Chegg cieszyło się wielką popularnością wśród studentów, którzy polegali na platformie w trakcie pisania prac domowych. W szczególności w dobie pandemii firma zyskała wielu nowych subskrybentów, co spowodowało dramatyczny wzrost wartości jej akcji. Jednak nastąpił zwrot akcji, który wielu obserwatorów rynku przewidywało.

Wraz z rozwinięciem technologii sztucznej inteligencji, w tym ChatGPT, użytkownicy zaczęli dostrzegać, że nie potrzebują już usług Chegg. Zamiast prosić innych użytkowników o pomoc, wystarczyło, że wpisali swoje pytania do ChatGPT, a ten błyskawicznie dostarczał odpowiedzi, często lepsze jakościowo niż te przygotowywane przez ludzi. W rezultacie liczba subskrybentów Chegg spadła gwałtownie, a firma straciła zdumiewające 14 miliardów dolarów ze swojej kapitalizacji, zmniejszając się z 14 miliardów do jedynie 179 milionów dolarów.

W analizach przeprowadzonych przez bank inwestycyjny Needham ujawniono, że jedynie 30% studentów planuje korzystać z Chegg, podczas gdy w ubiegłym semestrze liczba ta wynosiła 38%. Tymczasem 62% zadeklarowało, że przynajmniej raz sięgnie po ChatGPT, co kontrastuje z wcześniejszymi wynikami. Ta zmiana staje się poważnym znakiem dla Chegg, który musi się zmierzyć z przekształceniem rynku.

Zmiana w zarządzie przyniosła cięcia kosztów. Nowy dyrektor generalny, Nathan Schultz, postanowił zwolnić 441 pracowników, co stanowi jedną czwartą całego zespołu. Jednak to, co może zdziwić, to fakt, że Chegg zdaje się nie być w stanie skutecznie oponować napotkanym wyzwaniom. Pomimo starań do stworzenia własnych narzędzi AI, przedsiębiorstwo nie przekonało wystarczająco swojego pierwotnego rynku, aby utrzymać ich subskrypcje.

Zainteresowanie platformami AI przez konsumentów rośnie, a przedsiębiorstwa, takie jak OpenAI, szybciutko udoskonalają swoje produkty. Ponadto, Chegg ostatecznie przyznało, że ChatGPT-4 dostarcza użytkownikom odpowiedzi, które są często uznawane za lepsze w porównaniu do tych zaproponowanych przez ekspertów. W rezultacie liczba subskrybentów Chegg nadal maleje, a firma stawać się stopniowo relictem przeszłości.

Czy Chegg uda się przetrwać w tym nowym krajobrazie, w którym AI zdaje się dominować? Czy to tylko początek niekończących się wyzwań dla branży edukacyjnej? W miarę jak technologia AI idzie naprzód, przyszłość Chegg pozostaje w dużej mierze niepewna. Sztuczna inteligencja ma potencjał zrewolucjonizować sposób, w jaki uczniowie uczą się i uzyskują wsparcie, a Chegg może nie być zdolne do konkurowania z tym wygodnym i dostępnym rozwiązaniem.