Warszawskie Lotnisko Chopina boryka się z poważnymi problemami związanymi z przepustowością. W najnowszym raporcie brytyjskiej spółki Airport Coordination Limited (ACL) wskazano, że przyznano jedynie 68% wnioskowanych slotów przez przewoźników, co również skutkuje odrzuceniem blisko 50 tysięcy aplikacji. Przewoźnicy złożyli łącznie około 154,6 tys. wniosków o sloty, co świadczy o rosnącym zapotrzebowaniu na połączenia lotnicze. Niestety, Okęcie nie dysponuje wystarczającą liczbą miejsc postojowych oraz bramek, które umożliwiłyby sprawne obsłużenie pasażerów.

Slot – jak wyjaśnia Dominik Sipiński, analityk rynku lotniczego – to formalna zgoda na przeprowadzenie operacji startu i lądowania przez samolot. Każdy lot wymaga dwóch slotów, co oznacza, że na konkretne godziny w okienkach piętnastominutowych planowane są wszystkie operacje lotnicze. W związku z rosnącym zapotrzebowaniem władze Polskich Portów Lotniczych (PPL) zapowiadają modernizację Lotniska Chopina, mającą na celu zwiększenie jego przepustowości do 28-30 milionów pasażerów rocznie.

Oczekiwania są wysokie, ale jak zauważa prezes PPL, Andrzej Ilków, plany alokacji slotów sugerują, że obecna przepustowość lotniska jest na granicy wytrzymałości. Okęcie boryka się z problemem nie tylko w okresie letnim, ale także zimowym, gdzie obserwuje się stagnację ruchu lotniczego.

Pierwsze koncepcje rozbudowy lotniska istniały już wcześniej, ale zostały wstrzymane na rzecz budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Przypomina o tym prezes PPL, podkreślając, że sytuacja z 2019 roku, kiedy lotnisko nie mogło być modernizowane, była poważnym błędem. Teraz wydaje się, że Okęcie osiąga punkt krytyczny, a każde opóźnienie w rozbudowie będzie miało negatywne skutki dla pasażerów i przedsiębiorstw lotniczych.

Eksperci zgodnie twierdzą, że rozbudowa Okęcia jest konieczna. Poprawi to sytuację w kontekście alokacji slotów, a także zwiększy komfort podróży dla pasażerów oraz efektywność operacyjną samego LOT-u, który jest jednym z głównych przewoźników operujących na tym lotnisku.

PPL planuje ogłosić szczegółowy plan rozbudowy przed końcem roku, a realizacja ma rozpocząć się na wiosnę 2026 roku. Zakłada się, że zakończenie projektu nastąpi do 2029 roku, co pozwoli na zwiększenie przepustowości i lepszą obsługę rosnącej liczby pasażerów.

To nie tylko inwestycja w infrastrukturę, ale także w przyszłość polskiego lotnictwa. Wzrost przepustowości na Okęciu bezpośrednio przyczyni się do rozwoju CPK, który w przyszłości ma obsługiwać znaczną część ruchu lotniczego w Polsce. Eksperci podkreślają, że czas na podjęcie działania jest teraz – jak najprędzej, aby zminimalizować straty dla branży lotniczej oraz zapewnić centralny węzeł transportowy dla naszego regionu.