Finanse

"Podziemie Europy". Szokujące słowa lekarki w Rzeszowie. NFZ oburzony!

2024-09-30

Wstrząsający reportaż "Podziemie Europy", stworzony przez reportera Polsat News Jacka Smaruj, ujawnia, jak funkcjonuje w Polsce nielegalne aborcyjne podziemie, które może być największe w Europie. Uczestniczą w nim nie tylko handlarze zakazanymi środkami poronnymi, ale także lekarze, którzy w tajemnicy przeprowadzają zabiegi przerywania ciąży.

Kobiety, które napotkały trudności w uzyskaniu legalnego dostępu do aborcji, często zwracają się do takich medyków. Polskie przepisy pozwalają na przeprowadzenie aborcji tylko w dwóch określonych przypadkach: gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu matki oraz gdy jest wynikiem czynu zabronionego, w tym gwałtu.

W reportażu pokazano, jak dziennikarka wcieliła się w rolę siostry kobiety, która zaszła w ciążę w wyniku gwałtu. Zaskakujące i bulwersujące były słowa lekarki w Rzeszowie, która próbowała przekonać „siostrę”, że „nie ma wytycznych” i że „klauzula sumienia” wciąż obowiązuje. Na dodatek wzbudziła oburzenie, pytając, jak mogło dojść do tego, że pacjentka „dała się zgwałcić.”

NFZ zareagował na szokujące zachowanie lekarki. Andrzej Troszyński, przedstawiciel funduszu, wyraził swoje oburzenie, podkreślając, że takie zachowanie jest „nie do pomyślenia”, a prawa pacjenta zostały w tej rozmowie naruszone. Zauważył, że dyrektor szpitala powinien dokładnie przyjrzeć się pracy swoich pracowników medycznych, a w przypadku zgłoszenia przez pacjentkę o przerywaniu ciąży wynikającym z przestępstwa, powinno być ona objęta gwarantowaną opieką medyczną.

Dodatkowo, zalecił, aby w przypadku takich sytuacji pacjentki kierowały skargi do dyrektora szpitala, a jeżeli to nie przyniesie efektów, warto kontaktować się z lokalnym oddziałem NFZ lub Rzecznikiem Praw Pacjenta. NFZ podejmuje działania w przypadku stwierdzenia uchybień, a także nakłada kary finansowe na placówki, które nie przestrzegają przepisów. Konsekwencje mogą być poważne, sięgające nawet setek tysięcy złotych, co pokazuje przypadek szpitali w Pabianicach, które zostały ukarane za nieprawidłowości.

O problemie nielegalnych praktyk aborcyjnych w Polsce mówi się od lat, a nachalne podejście niektórych pracowników medycznych potęguje frustrację i strach kobiet, które znajdują się w kryzysie. Polityka aborcyjna w Polsce wciąż pozostaje kontrowersyjna i wywołuje spore emocje. Jak długi jeszcze będzie trwał ten stan rzeczy? Czy obywatele będą mieli dość? Emocje rosną, a temat wymaga pilnego działania!