Policjant w ogniu kontrowersji: Udział w podpaleniu posesji swojego szefa!
2024-12-21
Autor: Ewa
Dramatyczne wydarzenia miały miejsce w czerwcu 2023 roku we wsi Piaski, znajdującej się w gminie Barwice, w województwie zachodniopomorskim. W jednym z przydomowych kotłowni doszło do wybuchu pożaru, w którym składowano drewno. Choć nikt nie ucierpiał, zdarzenie to wciąż budzi wiele emocji i zawirowań w związku z obecnym postępowaniem.
Wspomniane wydarzenie przyciągnęło uwagę śledczych, a prokurator Ewa Dziadczyk z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie poinformowała, że dwie osoby usłyszały zarzuty. Jedna odpowiada za zniszczenie mienia, podczas gdy druga, będąca policjantem, oskarżona została o kierowanie przestępstwem. To, co budzi szczególne zaskoczenie, to fakt, że podpalona posesja należała do przełożonego zatrudnionego w policji.
Obu oskarżonym grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności, co stawia sprawę w jeszcze bardziej dramatycznym świetle. Policjant, który brał udział w całym zajściu, do niedawna był pracownikiem powiatowej komendy policji w Świdwinie. Zgodnie z informacjami podanymi przez rzeczniczkę prasową zachodniopomorskiej komendy, nadkomisarz Mirosławę Rudzińską, funkcjonariusz został zawieszony w czynnościach służbowych, a także wysłano wniosek do Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie o wszczęcie procedury jego wydalenia ze służby.
Co więcej, sprawa związana z podpalenie, która na początku została umorzona na skutek braku dowodów, została ponownie otwarta pod koniec listopada tego roku. Wynika to z nowych materiałów przedstawionych przez policję. Oczekiwania są ogromne, a lokalna społeczność wstrzymuje oddech w oczekiwaniu na dalszy rozwój wydarzeń. Nie tylko lokalne media, ale również mieszkańcy, zadają sobie pytania o moralność i etykę wśród funkcjonariuszy oraz o bezpieczeństwo obywateli, których powinni chronić.