W 2022 roku Polska zakończyła handel z krajami Mercosuru, w tym z Brazylią, Argentyną, Urugwajem i Paragwajem, z deficytem wynoszącym niemal 1,7 miliarda euro. Sytuacja ta budzi obawy w sektorze rolniczym, szczególnie, że eksport polskich produktów rolnych do tych krajów stanowi jedynie 0,14% całkowitego eksportu rolno-spożywczego.

Protesty przeciwko planowanej umowie nie ograniczają się tylko do Polski. Francuskie związki rolnicze również głośno wyrażają obawy, wskazując na potencjalne negatywne konsekwencje dla lokalnych producentów, zwłaszcza w kontekście importu wołowiny i drobiu z Mercosuru, które już teraz dominują na rynku unijnym.

W odpowiedzi na te obawy, w Warszawie odbędzie się spotkanie ministrów rolnictwa Polski i Francji, mające na celu koordynację działań oraz argumentów przeciwko zawarciu umowy z Mercosurem. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz stanowczo podkreślił, że Polska nie poprze tej umowy, podkreślając konieczność ochrony europejskiego rynku.

Nadchodzące posiedzenie rządu ma być kluczową platformą do zaprezentowania wspólnego stanowiska przeciwko umowie, które przedstawi wicepremier, razem z ministrem infrastruktury Dariuszem Klimczakiem oraz ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim.

Niepokojące jest również to, że w miarę zacieśniania współpracy między Polską a Francją, rośnie presja ze strony innych państw członkowskich UE, które mogą wzywać do intensyfikacji negocjacji z Mercosurema. W obliczu tego Polska i Francja stają razem, aby bronić interesów swoich rolników. Czas pokaże, czy wspólne działania przyniosą oczekiwane rezultaty.