Sebastian z "Rolnika" SPAŹNIŁ na uczucia Kasi. Ostra odpowiedź: "Najpierw mnie wybierasz, a potem odcinasz"
2024-11-24
Autor: Tomasz
Niedawno wydawało się, że Sebastian dokonał właściwego wyboru, a Kasia zyskała nie tylko sympatię rolnika, ale i jego rodziny. Jednak po zakończeniu nagrań w programie "Rolnik szuka żony" wszystko się zmieniło. Sebastian podjął decyzję o zakończeniu relacji, zapominając powiadomić o tym Kasię.
Kasia i Sebastian z "Rolnika" postanowili się rozstać
Sebastian na początku było entuzjastyczny względem wspólnego związku, co spotkało się z aprobatą jego rodziny. Niemniej jednak, jego oczekiwania wobec partnerki budziły kontrowersje wśród widzów, którzy sugerowali, że mógł być zainteresowany tylko szukaniem kogoś do pomocy w gospodarstwie, a nie prawdziwą relacją.
W trakcie programu, nie brakowało momentów, które wzbudzały mieszane uczucia. Wielu obserwatorów zauważyło, że Sebastian miał problem z wyrażaniem emocji i zaangażowaniem, co tylko umocniło ich obawy co do jego realnych intencji.
Podczas jednej z rozmów ze swoją prowadzącą, Martą Manowską, Sebastian przyznał, że między nim a Kasią istniały napięcia, które dawały się we znaki.
Niedługo później Sebastian zakończył kontakt z Kasią, nie mając odwagi jej powiedzieć, że nie widzi przyszłości w ich związku. Jak relacjonuje, po wyjeździe kamer wszystko ucichło, co tylko potwierdziło, że obie strony nie były w stanie znaleźć wspólnego języka.
Kasia zareagowała na decyzję Sebastiana, wyrażając swoje uczucia i niezrozumienie. Wskazała, że w chwilach, gdy pozostawali sami, rolnik wydawał się być obojętny, co dla niej było ogromnym zaskoczeniem. Zwróciła mu uwagę, że nie można oceniać ich relacji na podstawie jednego złego dnia.
W rozmowie, która wywołała burzę w internecie, Kasia podkreśliła: "Nie chodzi o obiecywanie, lecz o podstawowe ludzkie zachowanie. Jak można mnie zapraszać na randki i następnie całkowicie się odciąć?". Te słowa wyraźnie pokazują, jak głęboki był jej zawód.
Podczas konfrontacji Sebastian nadal wydawał się nie rozumieć problemu, jakim był brak jakiejkolwiek komunikacji z jego strony przez ostatnie dni. Jego wyznanie, że Kasia powinna zrozumieć i uszanować jego decyzję, tylko podsyciło negatywne emocje wśród widzów, którzy od początku byli zaniepokojeni jego postawą.
Kasia na zakończenie rozmowy zasugerowała, że taka sytuacja nie powinna spotkać żadnej kobiety, co podsumowało całą sprawę.
Zakończenie tej relacji blednie w porównaniu z wieloma innymi kontrowersjami, które towarzyszyły programowi "Rolnik szuka żony", który przyciąga zarówno fanów, jak i krytyków. Choć to koniec, wiele osób z niecierpliwością czeka, co przyniesie kolejna edycja.