Alarmujący rozwój sytuacji na Węgrzech

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi ogłosiło, że węgierskie władze wykryły nowe ognisko pryszczycy, wirusowej choroby, która zagraża zwierzętom gospodarskim. To już piąty przypadek tej niebezpiecznej choroby w regionie. Wykryto ją u krów mlecznych na farmie oddalonej o zaledwie 40 kilometrów od granicy Słowacji.

Zakaz importu ze Węgier!

W obawie przed rozprzestrzenieniem się wirusa, minister Czesław Siekierski podpisał zakaz wprowadzania do Polski wszelkich zwierząt, produktów oraz przedmiotów, które mogą być nosicielami pryszczycy. Rozporządzenie to obejmuje całe terytorium Węgier.

Polska wciąż bez pryszczycy

Polska pozostaje wolna od pryszczycy, a ministerstwo nie ma żadnych sygnałów o potencjalnym zagrożeniu w kraju. Aby utrzymać ten stan, zespół zarządzania kryzysowego na czoło którego stoi minister Siekierski, spotyka się codziennie, w tym podczas świąt, by monitorować i reagować na sytuację.

Edukacja w walce z chorobą

W ramach działań prewencyjnych, Główny Inspektorat Weterynarii przygotował nową publikację "Praktyczny przewodnik bioasekuracji dla gospodarstw utrzymujących parzystokopytne zwierzęta gospodarskie", która będzie dostępna w wersji elektronicznej oraz drukowanej po świętach.

Walka z pryszczycą w całej Europie

Na początku roku Niemcy ogłosiły pierwszy przypadek pryszczycy od 37 lat. Wkrótce potem pojawiły się ogniska choroby na Węgrzech oraz Słowacji. Minister Siekierski już w marcu wprowadził zakaz importu towarów z tych krajów. Pryszczyca to nie tylko zagrożenie dla zwierząt domowych, ale także dzikich.

Pryszczyca to poważne zagrożenie!

Pryszczyca jest wysoce zaraźliwą chorobą wirusową, w przypadku wybuchu, zwierzęta w zakażonych gospodarstwach muszą zostać wybite. Ostatni przypadek wystąpienia tej choroby w Polsce miał miejsce w 1971 roku. Ministerstwo podejmuje wszelkie kroki, aby zapewnić bezpieczeństwo zwierząt i ludzi.