W roku 2024 zarejestrowano w Polsce około 7 tysięcy wniosków o ochronę międzynarodową od Ukraińców, co stanowi trzykrotny wzrost w porównaniu do poprzednich lat. Wiele z tych wniosków pochodzi od mężczyzn, którzy starają się uniknąć mobilizacji w swoim kraju. Do 25 marca złożono 1,9 tys. wniosków od osób w wieku poborowym.

Urząd do Spraw Cudzoziemców (UdSC) wyjaśnia, że obawa przed mobilizacją i związanymi z nią obowiązkami obywatelskimi nie stanowi wystarczającej podstawy do nadania statusu uchodźcy ani ochrony uzupełniającej. Mężczyźni, którzy składają wnioski z tego powodu, będą szczegółowo przesłuchiwani przez władze.

Polska oferuje tymczasową ochronę, która legalizuje pobyt i daje dostęp do świadczeń społecznych, edukacji oraz rynku pracy. Jak podkreśla Jakub Dudziak, rzecznik UdSC, większość wnioskodawców to mężczyźni, którzy obawiają się mobilizacji i wojny w Ukrainie.

Zarejestrowane liczby wskazują, że w ubiegłych latach liczba wniosków była znacznie niższa: w 2022 roku wyniosła 580, w 2023 roku - 620, a do 25 marca 2024 roku już 1,9 tys.

Jeśli tempo składania wniosków się utrzyma, w 2025 roku liczba ta może osiągnąć blisko 8 tys., co przewyższa całkowitą liczbę wniosków z 2024 roku dla wszystkich grup wiekowych. Wiele osób wniosków traktowanych jest przez urzędników jako nadużycie systemu ochrony.

Eksperci zwracają uwagę, że sytuacja mobilizacyjna w Ukrainie staje się coraz bardziej napięta. 1 kwietnia władze Ukrainy powołają kolejne grupy poborowych. Mężczyźni w wieku 18-60 lat mają zakaz opuszczania kraju, co zmusza ich do szukania wsparcia za granicą.

Urzędnicy apelują, aby nie hejtować Ukraińców w Polsce, przypominając, że wielu z nich ucieka przed wojną i ma powody, abyżyć poza Ukrainą.

Podobnie jak w przypadku innych uchodźców, również Ukraińcy korzystają z tymczasowej ochrony w Polsce, która wymaga rejestracji w systemie i przynosi pewne korzyści. Na chwilę obecną około 993 tysiące osób z Ukrainy korzysta z tej formy wsparcia w Polsce, a z danych wynika, że zdecydowana większość to kobiety i dzieci.

Zjawisko starania się o ochronę w Polsce można dostrzec w kontekście obaw przed mobilizacją i problemami związanymi z nowymi regulacjami w Ukrainie. Warto zauważyć, że wielu Ukraińców, pomimo niepewności, złożyło wnioski w nadziei na lepszą przyszłość, z dala od wojennej rzeczywistości.