Z danych Eurostatu wynika, że w 2024 roku produkt krajowy brutto (PKB) na mieszkańca, wyrażony w parytecie sił nabywczej, będzie wahał się od 66% średniej UE w Bułgarii do aż 241% w Luksemburgu. Podobnie jak w ubiegłych latach, różnice w poziomie życia w krajach Unii Europejskiej są znaczące.

Zaledwie dziesięć krajów, które razem stanowią około 34% populacji UE, zdołało przekroczyć średnią unijną. Liderami są Luksemburg i Irlandia, które wykazały najwyższe wskaźniki (141% i 111% średniej UE). Dalej plasują się Holandia (35% powyżej średniej), Dania (28%) oraz Belgia (17%).

Zaskakujące dane dotyczą Polski, niegdyś postrzeganej jako kraj z niskim poziomem życia. Życie w naszym kraju, z PKB na mieszkańca wynoszącym 79% średniej unijnej, jest lepsze niż w Rumunii i Estonii, ale wciąż dalekie od zachodnich potęg. Siedem krajów UE ma wyższe wyniki, a Polska wyprzedza tylko Chorwację, Węgry, Słowację, Łotwę, Grecję oraz Bułgarię.

Dobrą wiadomością jest wzrost PKB w porównaniu do 2023 roku, kiedy wynosiło 77%, co oznacza poprawę o 2 punkty procentowe. To może sugerować, że Polska nareszcie zaczyna doganiać pozostałe kraje UE. Dla porównania, w latach 2022 i 2023, wskaźnik ten minimalnie spadł z 79% zanotowanych w 2021 roku.

Co oznacza PKB na mieszkańca według parytetu siły nabywczej? Jest to miara, która pozwala na obiektywne porównanie siły nabywczej obywateli różnych krajów, uwzględniając różnice w poziomie cen. Dzięki temu możemy bardziej precyzyjnie ocenić, jak wiele dóbr i usług można faktycznie kupić za jedną jednostkę pieniądza.

Interpretacja tego wskaźnika jest prosta. Wartość przekraczająca 100% średniej UE oznacza, że mieszkańcy danego kraju mają wyższą siłę nabywczą. Natomiast wartość poniżej 100% sugeruje, że realny poziom życia w tych krajach jest niższy niż średnia unijna. Jak pokazują dane, wzrost tego wskaźnika jest pozytywnym sygnałem dla rozwoju społeczno-gospodarczego.

Podsumowując, mimo że Polska wciąż znajduje się w dolnej części stawki w UE, to postępujący wzrost PKB na mieszkańca daje szansę na poprawę jakości życia obywateli. Obserwując te trendy, zastanawiamy się, co przyniesie przyszłość i czy Polska stanie się jednym z liderów w regionie, jak sugerują niektóre analizy.