Nauka

Pradawna czarna dziura: Potworny wiatr niszczy galaktyki!

2024-10-06

Zabójczy wiatr 6000 razy szybszy od dźwięku!

Ekspertom udało się odkryć niesamowity kwazar o nazwie J1007+2115, który jest rodzajem supermasywnej czarnej dziury. To nie jest byle jaka czarna dziura – jest to najstarszy znany przypadek (700 milionów lat po Wielkim Wybuchu) czarnej dziury, która wytwarza niespotykanie potężne i destrukcyjne wiatry zdolne do dewastacji całych galaktyk. Zespół badaczy z Uniwersytetu w Arizonie zidentyfikował to zjawisko przy użyciu nowoczesnego Teleskopu Jamesa Webba.

Te niewyobrażalnie silne wiatry rozciągają się na imponującym dystansie 7500 lat świetlnych! Można to porównać do ustawienia obok siebie 25 układów słonecznych. Masa materiału transportowanego przez te wiatry odpowiada aż 300 Słońcom. Co ciekawe, w macierzystej galaktyce kwazara każdego roku rodzą się gwiazdy o masie sięgającej od 80 do 250 Słońców.

To właśnie kwazar J1007+2115 generuje wiatr, który porusza się z prędkością 6000 razy większą od prędkości dźwięku (7,6 miliona km/h), dezorientując i wyniszczając materię, która jest niezbędna do formowania nowych gwiazd, co w efekcie prowadzi do zagłady samej galaktyki.

Skąd bierze się ten przerażający wiatr? Jest wynikiem wydobywania ogromnego promieniowania wokół aktywnego jądra galaktycznego, w którym znajduje się supermasywna czarna dziura. Aktywność tego kwazara jest tak intensywna, że emituje światło większe niż suma wszystkich gwiazd w danej galaktyce. Dodatkowo, aktywne jądro galaktyczne odpycha z przestrzeni materię, w tym gazy oraz pył międzygwiezdny.

Możliwe, że intensywna aktywność kwazara J1007+2115 świadczy o tym, że jego macierzysta galaktyka jest już martwa, co otwiera szereg pytań dotyczących ewolucji galaktyk oraz ich interakcji z supermasywnymi czarnymi dziurami.

Nie przegap: Ujawniono największy sekret wszechświata!

Zobacz również: To może być przełom w badaniach czarnych dziur – jesteśmy bliżej odpowiedzi niż kiedykolwiek wcześniej! Źródło zdjęć: Artsiom P / Shutterstock.com Źródło tekstu: Space.com