Świat

Protest studentek w Korei Południowej: 'Nie chcemy mężczyzn na uczelni!'

2024-11-27

Autor: Marek

Wprowadzenie

Uniwersytet Dongduk w Seulu, założony w celu wspierania kobiet w patriarchalnym społeczeństwie, stoi przed poważnym wyzwaniem. Kryzys demograficzny w Korei Południowej zmusza uczelnie do przemyślenia swoich strategii, co doprowadziło do kontrowersyjnego pomysłu przyjmowania mężczyzn na niektóre kierunki. Od 11 listopada trwają protesty studentek, które oburzone są tą decyzją.

Reakcja studentek

Jedna z liderów protestu, członkini rady studenckiej, podkreśliła, że decyzja uniwersytetu była jednostronna i podjęta bez konsultacji z przyszłymi absolwentkami, co zmusiło je do podjęcia działań.

Reakcja administracji

W reakcji na protesty rektor Kim Myung-ae określiła demonstracje jako 'nielegalne' i zapowiedziała 'zdecydowane działania', co spotkało się z ostrą krytyką ze strony studentek. W obozie protestującym słychać nawoływania do ochrony tradycji uczelni i bezzwłocznego zaprzestania planów uruchomienia programów koedukacyjnych.

Reakcje ze strony polityków

Wielu polityków ostro skrytykowało protestujące studentki, nazywając je 'niekulturalnymi', podczas gdy opozycja oskarża rządzących o próbę manipulacji sytuacją. Przewodnicząca rady studenckiej, Choi Hyun-ah, wskazała, że konserwatyści chcą wykorzystać ten konflikt do odwrócenia uwagi od ważniejszych problemów społecznych.

Kryzys demograficzny

Kryzys demograficzny w Korei Południowej jest poważnym wyzwaniem: liczba studentów spadła o 18 proc. w ostatniej dekadzie, a niska liczba urodzeń zmusza wiele instytucji do zamykania wydziałów. Uczelnie kobiece, które istnieją głównie w dużych miastach, były kiedyś jedyną szansą dla kobiet na zdobycie wykształcenia wyższego. Teraz w kraju, w którym kobiety zajmują jedynie 20 proc. miejsc w parlamencie i jedynie 7,3 proc. w zarządach największych firm, walka o równość staje się kluczowym tematem.

Badania i analizy

Świeżo przeprowadzone badania pokazują, że protesty są również rezultatem długotrwałego poczucia braku bezpieczeństwa w przestrzeni publicznej. Profesor antropologii kulturowej z Uniwersytetu Yonsei, Yoonkyeong Nah, stwierdził, że młode Koreanki protestują, by utrzymać to, co uważają za bezpieczne środowisko do nauki, wykazując tym samym głębsze problemy strukturalne w społeczeństwie.

Podsumowanie

Te wydarzenia w Dongduk pokazują, jak młodzież w Korei Południowej walczy o swoje prawa i dąży do zmiany, a także zwracają uwagę na szerszy kontekst walki o równość płci w kraju.