W poniedziałek 17 marca 2025 roku po godzinie 7:00 na lotnisku w Dublinie miało miejsce szokujące zdarzenie. Młody mężczyzna, mający około 20 lat, z nagim torsem i częściowo zasłoniętą twarzą wywołał chaos, demolując halę odlotów, która obsługuje krótko dystansowe loty tanich linii lotniczych, takich jak Ryanair.

To przerażające wydarzenie miało miejsce w szczycie okresu przed Dniem Świętego Patryka, gdy na lotnisku panował wzmożony ruch. Zdezorientowani pasażerowie byli świadkami, jak mężczyzna z wściekłością niszczył wszystko, co znajdowało się w jego zasięgu. Nie oszczędzał krzeseł, które rzucał w powietrze, ani stołów, które wywracał. W trakcie swojego ataku próbował nawet wyrywać kable i elementy wyposażenia terminala.

Gdy zauważył, że jest filmowany przez świadków, postanowił ostentacyjnie prężyć muskuły i robić groźne miny, co jednak nie zniechęciło policji, która szybko przybyła na miejsce i aresztowała agresora.

Irlandzka policja potwierdziła, że zatrzymany mężczyzna został oskarżony o zniszczenie mienia, a funkcjonariusze podali, że incydent miał miejsce w Terminalu 1. W rozmowie z „Irish Mirror” przedstawiciele policji zaznaczyli, że sytuacja została szybko opanowana, ale wielu świadków było wstrząśniętych przebiegiem wydarzeń.

Jak się okazało, powodem całej sytuacji było spóźnienie mężczyzny na zaplanowany lot. Tego dnia, z uwagi na Dzień Świętego Patryka, lotnisko obsługiwało znacznie większą liczbę podróżnych niż zwykle. Podobne incydenty, choć rzadkie, pokazują, jak stresujące mogą być podróże, zwłaszcza w tak ruchliwych okresach.

Na szczęście nikt nie ucierpiał w wyniku działań mężczyzny, a sytuacja zakończyła się bez większych konsekwencji poza materialnymi szkodami na lotnisku. Policja apeluje do podróżnych o zachowanie spokoju i rozwagi nawet w stresujących sytuacjach. Jak widać, spóźnienie na samolot nigdy nie powinno prowadzić do przemocy!