Błędne pomiary i ogromne kontrowersje

W listopadzie 2024 roku Najwyższa Izba Kontroli ujawniała niepokojące informacje na temat działalności Głównego Urzędu Miar (GUM). Okazało się, że w Polsce doszło do nieprawidłowości w legalizacji urządzeń służących do pomiaru prędkości pojazdów. W raporcie NIK stwierdzono, że niektóre z tych urządzeń zostały ponownie zalegalizowane bez wymaganej procedury, co poskutkowało wystawieniem aż 5 tysięcy mandatów! Co dalej z kierowcami, którzy zostali ukarani w oparciu o te wątpliwe pomiary?

Rząd jednoznacznie zadeklarował, że nie zamierza unieważniać nałożonych mandatów. W odpowiedzi na nasze pytania w Ministerstwie Infrastruktury dowiedzieliśmy się, że wszelkie aparaty działają w porządku, a błędy dotyczyły tylko „nielicznej grupy urządzeń”. Można zadać sobie pytanie: czy to wystarczający argument, by nie anulować mandatów?

Jak pokazuje przykład mandatów za brak przeglądu technicznego, sytuacja nie jest aż tak jednoznaczna. Kierowcy płacą kary nie tylko za realny zły stan pojazdu, lecz także za brak formalności. Ministerstwo Infrastruktury tłumaczy, że obecny stan prawny nie przewiduje unieważniania mandatów w przypadkach związanych z wątpliwościami dotyczącymi legalności użytych urządzeń.

Jak tłumaczy nowe prawo?

Aktualnie prawo pozwala na unieważnienie prawomocnego mandatu tylko w nielicznych przypadkach. Na przykład gdy ukarano kogoś za czyn, który nie jest wykroczeniem, lub jeżeli mandat dotyczy sytuacji z działania w warunkach wyższej konieczności. Jak to się ma do nowego prawa? Otóż Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad projektem, który może odmienić sytuację.

Zgodnie z zapowiedziami, możliwe będzie uchylenie prawomocnych mandatów w każdym momencie, jeśli zjawią się nowe dowody, które dowodzą, że ukarany nie popełnił wykroczenia. Oznacza to, że jeśli ujawnione zostaną wady prawne urządzeń pomiarowych, kierowcy mają szansę na sprawiedliwość.

Problemy z legalizacją

Zgodnie z przepisami metrologicznymi, urządzenia do pomiaru powinny uzyskiwać zatwierdzenie oraz legalizację, które są regularnie kontrolowane przez GUM. Jeśli jakiekolwiek urządzenie nie spełnia tych wymogów, pomiary mogą być obarczone błędem, co stawia pod znakiem zapytania zasadność mandatów. W efekcie, każde uchybienie w legalizacji może skutkować anulowaniem mandatów.

Jednak to nie koniec zmian! Po kontroli NIK-u również przepisy dotyczące laserowych mierników odległości używanych przez policję mają być dostosowane. Obecnie te urządzenia nie są kontrolowane pod kątem funkcji pomiaru odległości, co może rodzić poważne wątpliwości co do dokładności pomiarów, a co za tym idzie – zasadności nakładania kar.

Nowe przepisy w drodze

Planowane zmiany mają być przyjęte przez Radę Ministrów w pierwszym kwartale 2025 roku, a wszelkie nowelizacje prawdopodobnie trafią do parlamentu w przyszłości. Jest zatem szansa, że nowe przepisy wejdą w życie w połowie 2025 roku. To może oznaczać koniec niepewności dla kierowców ukaranych na podstawie nieprawidłowych pomiarów! Czyżby nadchodziła rewolucja w polskim prawodawstwie drogowym? Śledźcie nas, aby być na bieżąco z najnowszymi informacjami!